Wpis z mikrobloga

@controll: Nie obstawiam dramatycznego krachu w stylu spadek z 400k na 150k. Jak już to z 400 na 300 max, a tak to przynajmniej mam gdzie mieszkać i nie muszę się obawiać że jakiś landlord mnie wypieprzy z chaty lub podniesie mi nagle cenę. W sumie to o wiele taniej mi to wychodzi niż wynajem i tak xD

Bardziej się zastanawiam ile będę do przodu jak jeszcze inflacja pozjada mi ratę
  • Odpowiedz
@controll:

czyli twierdzisz ze przez najblizsze 40lat ceny mieszkan nie spadna? XD Przeciez to bylby ewenement na skale znanej nam ekonomii.

W którym kraju ceny mieszkań są niższe niż 40 lat temu? Oczywiście że spadną okresowo o kilka-kilkanaście procent, ale dalej będą xxx% wyższe niż teraz
  • Odpowiedz