[ponurytraktorzysta]

Mirki przez jaką aplikację poznaje się teraz ludzi do jakiejś relacji?
Introwertyk here więc jakieś imprezy i podrywanie lasek nie dla mnie zbyt, w pracy nikogo nie poznam, po studiach już jestem, a obcych dziewczyn na ulicy zaczepiać nie zamierzam. Aplikacji się namnożyło i nie wiem na której można poznać kogoś normalnego.

#podrywajzwykopem #tinder #badoo #zwiazki

[nickbezpomyslu]

@ponurytraktorzysta spróbuj Boo. To jest niby nastawione na osobowość, a nie na wygląd jak Tinder

[AnonimoweLwiatko]

@ponurytraktorzysta: Dobrze to już było. Teraz po Tinder/Badoo/Facebook randki nic nie ma. Może polskie omegle jeszcze? Najlepiej w realu.

[majk2137]

@ponurytraktorzysta mieszkasz w większym czy w mniejszym? Dobrym rozwiązaniem jest wyjście do pubu. Jeśli mieszkasz w miejscowości, która ma co najmniej 50k mieszkańców to na pewno tam są takie miejsca, w których ludzie są otwarci i zawsze można się włączyć w jakąś rozmowę. Ja w ten sposób mnóstwo ludzi poznałem. W części to pozostały jakieś znajomości, a w części po prostu odbyłem wiele ciekawych rozmów. I jak zagadasz całkiem na luzie kogoś

[Bigovsky]

@majk2137: Może przed covidem tak, ale teraz jak idziesz do pubu to siedzą zamknięte grupki znajomych i ludzie są zamknięci. Poza tym kiepskie miejsce jak ktoś nie przepada za alko. Chodzić tam regularnie w celu szukania znajomości ( obecnie ciężko ) to można zostać alkoholikiem

[majk2137]

@Bigovsky nawet w Szczecinie gdzie ludzie są zamknięci tak jest. O Wrocławiu to nawet nie wspomnę, bo tam to dopiero łatwo o normalną rozmowę.

[Bigovsky]

@majk2137: Mieszkam w bardzo dużym mieście na ścianie wschodniej i tutaj chyba jest inny gatunek człowieka :). Jak się wchodzi do lokalu to są grupy i dosiadanie się jest odbierane jako dziwne. Pojedynczy samotni piją w pubie żeby nie pić do lustra. Zagadasz to najwyżej dowiesz się o problemach / żalach. Trochę inaczej było przed covidem, ale tutejszym widocznie zakodowały się w podświadomości idiotyczne zakazy.

Wyjątkiem są studenci, którzy szukają sposobów

[majk2137]

@Bigovsky ja mam 32 lata, a mam znajomych 10-15 lat starszych i 7-8 lat młodszych. To zależy od człowieka, a nie od wieku czy się z kimś dogadasz. No i studentki zawsze spoko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[creepymordex]

@majk2137: problem z pubami widzę taki, że bardzo mało tam wolnych dziewczyn. Sam sporo chodzę do pubów (miasto prawie 200 tys ludzi), a wolnych babeczek brak. Prawie wszystkie w pubach siedzą z facetami. Druga sprawa - zależy od wieku OPa. Jak miałem 20 lat to mnie denerwowali 40 letnie grzyby zagadujące z dupy. Teraz powoli sam się w takiego grzyba zmieniam ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[majk2137]

@creepymordex bo to nie chodzi o to, żeby na siłę do ludzi zagadywać. To zawsze musi wyjść naturalnie. Nie raz też ktoś Cię po prostu zagada i wystarczy tylko wtedy jakoś podtrzymać rozmowę, tak żeby wyszło naturalnie. Raz, drugi albo trzeci może się nie udać, ale w końcu się udaje. Poza tym nie można się od razu nastawiać na loszki tylko po prostu na nowych znajomych. Poznasz nowych ludzi, gdzieś z nimi

[olokynsims]

@ponurytraktorzysta: pytanie za milion dolarów które pada bardzo często. Najczęstszą odpowiedzią są znajomi i zainteresowania. Z aplikacji jeśli chodzi o chłopów są raczej słabe doświadczenia, pomimo tego, że według różnych statystyk poznawanie się przez internet ma teraz największy wynik procentowy.