Wpis z mikrobloga

#motoryzacja
Mam citroena c4 z 2007 roku, i zauważyłem że samochód trochę dławi się na dwójce. żeby jazda była płynna, muszę trochę przeciągnąć pierwszy bieg, zamiast ruszyć i zmieniać. Do tej pory jeździłem oprócz C4 tylko Clio z ośrodka szkoleniowego w którym dwójka przy 10 była płynną zmianą, więc nie wiem czy to specyfika mojego samochodu, czy jest to coś z czym powinienem pójść do mechanika, bo u mnie płynna przemiana jest koło tych piętnastu, ale wtedy z kolei silnik już trochę buczy i załącza się turbina, co brzmi niezdrowo, chociaż może to przewrażliwienie z mojej strony.
Ktoś jeździł, i może się wypowiedzieć?
  • 12
@GeDox: automat żyje sobie swoim życiem, jakie zaprogramowali mu inżynierowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na jedynce rozpędzam się adekwatnie do warunków na drodze. Jeśli jest miejsce do swobodnego rozpędzenia się, to do tych 20km/h na spokojnie dobiję (nawet specjalnie się przyjrzę jak będę dzisiaj jechał), bo przełożenie będzie takie, że na dwójce ma czym pociągnąć dalej i mogę sobie na niej dobić nawet setki, jeśli trzeba. Z
@zacky: Przyzwyczaj się, żeby na jedynce podciągnąć trochę dłużej i tyle. Nic z tym nie zrobisz, auto ma parę lat więc tym bardziej czujesz nie do końca właściwy dobór biegu do prędkości.
Z kolei jeśli włączam się z podporządkowanej, jest duży ruch i musze złapać lukę, to i do 50 na jedynce pojadę by nie spowalniać ludzi ( )


@NuklearnySzpadel: to po co zmieniasz biegi w mieście? Ciągnij na 1 non stop.
@GeDox: bo wysokie obroty nonstop nie są zdrowe dla silnika, jest to nieekonomiczne, robi się głośno i po to są biegi by korzystać ¯\(ツ)/¯ Weź się wysil i podaj jakieś konkretne argumenty, a nie „mam automat i od razu po ruszeniu wrzuca drugi bieg, więc tak ma robić każdy”. Najlepiej to kup sobie coś z CVT i nie zawracaj ludziom gitary swoimi mądrościami. Skrzynia skrzyni nierówna, a jakbyś mocniej depnął to