#gothic #kronikimyrtany Najsmutniejszym momentem w Kroniczkach nie jest dla mnie odkrycie śmierci Jorna (oj sorry, spoiler xD), nawet się z tym deklem nie zżyłem w trakcie gry tak naprawdę. Njasmutnejsze jest dla mnie odnalezienie Aleny martwej podziabanej przez cieniostwory, a po odnalezieniu jej listu wręcz napływają łzy do oczu. Taka w porządku była. Wiem, jestem jebnięty :) P.S. Szacun dla Olgi Borys za dubbing Aleny, wybitny.
@patrickwro: Niepasujący do Jorna, acz generalnie, w mojej opinii ten typ (Paweł Gabryszewski), ma głos w #!$%@? dobry do dubbingu, brzmi, jakby jarał paczkę szlugów codziennie przez 80 lat. Trochę jak wokalista Pantery xD
@spoconylaps: Mi najbardziej było żal tego ziomka który się załamał i został na pewną śmierć w twierdzy Vardhal. Żal mi było też, jak zobaczyłem ciało zabitej laski w ostatnim rozdziale, która sprzedawała łuki w mieście. Byłem jej czeladnikiem. Nie mam pamięci do imion, sorry ;p
P.S. Szacun dla Olgi Borys za dubbing Aleny, wybitny.
Żal mi było też, jak zobaczyłem ciało zabitej laski w ostatnim rozdziale, która sprzedawała łuki w mieście. Byłem jej czeladnikiem.
Nie mam pamięci do imion, sorry ;p