Wpis z mikrobloga

@arturooo32: a ok, ja jakoś dobrze wspominam jak zostawałem z jakiegoś powodu w biurze wieczorami, miasto za oknem bardziej inspirujące wtedy. Gdyby nie obawa o rozwalenie zegara biologicznego to bym sobie może czasem tak więcej popracował. To tak na marginesie bo nikt nie pytał ( ͡° ͜ʖ ͡°)