Wpis z mikrobloga

Często na wykopie, kiedy ktoś napisze że nie akceptuje, żeby jego dziewczyna spotykała się sam na sam z kolegami będąc z nim, robi się nalot białorucerzyków z #neuropa że jakto takto przecież dziewczyna też ma prawo mieć kolegów.

Dajmy sobie na przykład taką sytuację.

Jesteście na imprezie firmowej, popiliście za dużo/nie wasz dzień, więc wasz dobry kumpel z pracy wsadza was do ubera i jedzie z wami do mieszkania, żebyście gdzieś nie zostali po drodze. W uberze wam się lekko ulało, na kurtkę, na koszule, trochę na spodnie, więc kumpel holuje was do mieszkania, pomaga wam zdjąć kurtkę, pomaga wam zdjąć koszule, pomaga wam zdjąć spodnie żebyście nie uwalili pościeli i kładzie was do łóżka. Wychodzi.

I teraz analogiczna sytuacja.

Wasza dziewczyna jest na imprezie firmowej, popiła za dużo/nie jej dzień, więc jej dobry kumpel z pracy wsadza ją do ubera i jedzie z nią do mieszkania, żeby jej się coś nie stało po drodze. W uberze jej się lekko ulało, na kurtkę, na koszule, trochę na spodnie, więc kumpel holuje ją do mieszkania, pomaga jej zdjąć kurtkę, pomaga jej zdjąć koszule, pomaga jej zdjąć spodnie żeby nie uwaliła pościeli i kładzie ją do łóżka. Wychodzi.

Wszystko okej według was? Przecież kumpel to tak samo jak koleżanka.

@niochland byłbyś koledze dziewczyny wdzięczny za pomoc? ( ͡º ͜ʖ͡º)

#pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #bekazlewactwa #neuropa #4konserwy #feminizm
  • 14
@dean_corso tez tak myśle :D ludzie często przyjeżdzają na imprezę wypija piwo czy dwa i się zwijają sami do domu xD bo w domu dzieci czy inne obowiązki wiec nie można zachlac mordy do nieprzytomności. Chyba ze korpo to jakaś bańka w ktorej żyje ale odkąd pracuje to nie byłam na imprezie gdzie ktoś się tak schlal ze nie był w stanie samodzielnie zamówić sobie ubera i wrócić do domu
@dean_corso

@albo_wutka_albo_buk #!$%@? typie nikt by cię do domu nie holował to nie liceum, byś leżał we własnych rzygach a na drugi dzień twoje foty by latały po teamsie w firmie


Mnie nie trzeba holować bo mam mocny łeb.

Sam holowałem obrzyganą koleżankę. Na własny koszt. I jeszcze opłaciłem zarzyganego bolta.

Już pomijając, że przykład dałem bardzo hipotetyczny - każdemu może zdarzyć się tak odwalić, zero problemu.

Natomiast pytanie jest jasne: skoro
@albo_wutka_albo_buk odkąd pracuje to nie widziałam naj3banych ludzi xD będąc w liceum czy na studiach imprezy zawsze kończyły się tym ze ktoś rzygal lub po prostu usypiał w losowym miejscu, a imprezy w pracy to 1-2 piwa i do domu, wiec wg mnie pełna kultura jest.
@albo_wutka_albo_buk: ty sie lepiej zorientuj czy ten kolega co ci spodnie ściągał jak byłeś #!$%@?, czy ci przy okazji krzywdy nie zrobił XD
Nie wiem jakie masz doświadczenia życiowe, ale coś mi sie wydaje że masz ich jeszcze nie wiele z racji wieku XD Nie wiem jak ty ale ja sie niegdy nie prowadzałem ze szlauchami które by sobie rzygały na spodnie XD XD omfg