Wpis z mikrobloga

"(...) jakiekolwiek ujawnianie prywatnych rozmów jest naruszaniem granic, a ujawnianie prywatnych rozmów z komentarzem, w celu osiągnięcia pewnego celu jest bardzo kwestionowalne etycznie."

"(...) utrzymywaliśmy pewną relację przez półtora roku (...)"

Chłop ma zdecydowanie rację. Budujecie pewną relację co trwa półtora roku, więc to raczej naturalne, że obieracie pewną formę zaufania i "podpisujecie" umowę na to, że to pozostaje między wami. Wyciąganie brudów po latach, a zwłaszcza wyciętych losowo fragmentów rozmów powinno być potępiane. Dopiero pojmując cały przebieg relacji, od początku do końca, można zrozumieć naturę przebiegu rozmowy oraz wzajemnych powiązań. Coś co teraz brzmi "cringe'owo" w danym momencie mogło być zabawnym żartem sytuacyjnym, albo rolą wczucia się w utworzony "vibe" i tylko rozmówcy w danym momencie rozumieli doskonale o co chodzi.

#gonciarz
  • 10