Wpis z mikrobloga

@piotr_p0lak nom, fajnie. A teraz sprawdźmy ile pkb reszta mężczyzn wytworzyła, ile żyć uratowali ratownicy medyczni, strażacy i niech będzie - policjanci? Coś mi się wydaje, że w tych zawodach jest więcej facetów.
Więc bait 2/10, bo odpisałem.
  • Odpowiedz
  • 0
@jazmojegopokoju: pytanie ile więcej pkb mogliby ludzie wytwarzać gdyby mężczyźni nie blokowali dostępu kobietom do edukacji przez tysiąclecia. Wytwarzają PKB, ale kosztem innej płci którą blokują w rozwoju. To tak jakby w biegu na 100m przeciwnikowi podłóżyć kłody pod nogi i szczycić się tym że jest się lepszym
  • Odpowiedz
@piotr_p0lak patrząc na aktualny poziom studiów które kończą? Niewielki. Na polibudach ich nie ma zbytnio, jedynie z takich naprawdę potrzebnych zawodów to na medycynie, pielęgniarstwie i pedagogice ich jest więcej niż facetów. Może jakaś księgowość/studia ekonomiczne jeszcze do tego się zalicza. A tak masz kobiety po psychologii często same potrzebujące psychoterapii i kończą jako baby z HR. Albo kulturoznawstwo - typowy kierunek by tylko studiować.

To nie tworzy dobrego społeczeństwa.
  • Odpowiedz
  • 0
@jazmojegopokoju: dlaczego kobiety nie chcą iść na politechniki? Bo to kłębowisko męskich szczurów, oblechów, śmierdzieli i seksistów. Gdy kobieta zjawi się na politechnice czuje na sobie wzrok męskiej dziczy. Idzie korytarzem, męskie zwierzęta wzroku oderwać nie mogą, bo KOBIETA (dupa + cycki) zawitała. Oślizgłe środowisko. Profesorkowie wyśmiewający się z kobiet jako tych głupszych. Kto chciałby iść studiować w takim miejscu? Kobiety trzymają się z daleka od kłębowiska męskich prostaków, gdzie
  • Odpowiedz