Aktywne Wpisy
mirko_anonim +3
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czuję się jak damski przegryw ale nie przez wygląd.
Mnóstwo lat spędziłam na doprowadzaniu swojego zdrowia do porządku. Było bardzo źle. Potem poleciało też zdrowie psychiczne, depresja i nerwica na skutek przeżyć i ciągłego lęku jak będę się czuła jutro. Bez pomocy jakoś dałam radę... Teraz mam 31 lat. Wygląd 8/10, mam normalną pracę, głowa też już jest spokojna i zdrowa ale ostatnio dotarło do mnie, że teraz płace
Czuję się jak damski przegryw ale nie przez wygląd.
Mnóstwo lat spędziłam na doprowadzaniu swojego zdrowia do porządku. Było bardzo źle. Potem poleciało też zdrowie psychiczne, depresja i nerwica na skutek przeżyć i ciągłego lęku jak będę się czuła jutro. Bez pomocy jakoś dałam radę... Teraz mam 31 lat. Wygląd 8/10, mam normalną pracę, głowa też już jest spokojna i zdrowa ale ostatnio dotarło do mnie, że teraz płace
archubuntu +296
Nie macie wrażenia, że ostatnio Lewandowski wykonując karne wygląda jak ktoś, kto próbuje parodiować jego styl strzelania jedenastek?
Gdzieś musi być granica tego zatrzymywania się i Lewy najwyraźniej się uparł, że musi ją znaleźć, az ktoś z FIFA nie wytrzyma i powie "dość".
#mecz #pilkanozna #heheszki #sport #lewandowski
Gdzieś musi być granica tego zatrzymywania się i Lewy najwyraźniej się uparł, że musi ją znaleźć, az ktoś z FIFA nie wytrzyma i powie "dość".
#mecz #pilkanozna #heheszki #sport #lewandowski
To trudne widzieć, jak bliscy odchodzą powoli, a twój zegar również tyka.. Oczywiście nie umniejszam nikomu problemów, jak brak możliwości znalezienia partnerki itd. ale na prawdę wolałbym takie problemy niż to co wyżej. To są problemy tak wielkie i tak głęboko sięgające w strukturę życia, że są one nierozwiązywalne. Wiem, że ten dzień kiedyś nadejdzie, a wraz z nim nadejdzie czas decyzji, trudnej decyzji. Ja stoję od około roku przed problemem, z którym zbije się w przyszłości większość z was. Wy również wtedy staniecie przed trudną decyzją. Decyzją czy samotnicza, cierpiętnicza egzystencja będzie miała sens. Nie wiem, nie wiem dokładnie kiedy ten dzień nastąpi. Pogarszający się stan trwa od około roku. Coraz gorzej. Wiem, że z tym nie można wygrać.
Im dalej, tym większą mam świadomość ewentualnego końca. I to wedle mojej decyzji z 2018 roku po śmierci mamy, byłby to ostatni zgon, którego byłbym świadkiem, ten który nadchodzi. Wszystko ma swoje granice, limity. Człowiek także. Jest pewna granica, po której gdy zostanie przekroczona, gra się kończy, bo nic już nie ma.
(All this in a video game.)
#przegryw