Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł, kiedy czytam jak to sprowadza się do Polski samych chłopów i do tego z Afryki.
Mam dostęp do sporej ilości porządnych Wietnamek w wieku 20-40. Niestety, dość kiepsko u nich z językami. Jak myślicie, czy byłoby zainteresowanie wśród naszych chłopaków na spiknięcie ich? Mówię o legalnej agencji matrymonialnej, która załatwia wszystkie formalności, wizę do Polski, a następnie małżeństwo, lub powrót kandydatki do swojego kraju. Jakie koszty byłyby akceptowalne dla Mirka?
@Altar: Małżeństwo? Nie jestem zainteresowany, bo Wietnamka podlegałaby pod to samo polskie prawo rozwodowe którym może zniszczyć mnie Polka, a taka Wietnamka nawet się nie kryje z tym że po prostu chce wjechać do UE i dostać wizę/obywatelstwo a facet jest tylko narzędziem do tego celu.
@PfefferWerfer: To prawda, ale one mają inną mentalność. Np. moja nie jest w ogóle zainteresowana przyjazdem do Polski, poza turystyką.
@smdbabe: Nie ma linka, rzucam mój pomysł, żeby wybadać, czy ma sens. Są różne - ładne i brzydkie, chude, grube. Przeważnie szczupłe i zgrabne, ale przeciętne z twarzy (to nie koreańskie seriale).
To prawda, ale one mają inną mentalność. Np. moja nie jest w ogóle zainteresowana przyjazdem do Polski, poza turystyką.
@Altar: I tylko tak ma to sens - jechanie do kobiety żeby została w swojej kulturze która reguluje jej zachowanie, ściągnięcie jej do kultury zachodniej zamieni ja w kobietę zachodnią ze wszystkimi tego wadami.
Ale żeby jechać żyć do Wietnamu to tylko praca zdalna wchodzi w grę więc sporo zainteresowanych aranżowanym
@PfefferWerfer: Dzięki za uwagi. Właśnie ja też szukałem dziewczyny nieskażonej Zachodem. Lubię Azjatki, ale nie chciałbym takiej, która już mieszkała choćby w Polsce.
@Altar: Stary wchodzę w to. Musimy stworzyć biznesplan xD to się musi udać.
Wynajmiemy jakiś lokal nie za duży, nie za mały. Zatrudnimy Dżesikę po stosunkach międzynarodowych aby załatwiała wizy i posiłkując się google tłumaczem podstawimy autobus po Wietnamki.
A jak któryś będzie chciał czarnego chłopca to pomalujemy jednego z naszych czarną farbą ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam dostęp do sporej ilości porządnych Wietnamek w wieku 20-40. Niestety, dość kiepsko u nich z językami. Jak myślicie, czy byłoby zainteresowanie wśród naszych chłopaków na spiknięcie ich?
Mówię o legalnej agencji matrymonialnej, która załatwia wszystkie formalności, wizę do Polski, a następnie małżeństwo, lub powrót kandydatki do swojego kraju. Jakie koszty byłyby akceptowalne dla Mirka?
#azjatka #rynekmatrymonialny #zwiazki #biznes #kiciochpyta
@smdbabe: Nie ma linka, rzucam mój pomysł, żeby wybadać, czy ma sens. Są różne - ładne i brzydkie, chude, grube. Przeważnie szczupłe i zgrabne, ale przeciętne z twarzy (to nie koreańskie seriale).
@Altar: I tylko tak ma to sens - jechanie do kobiety żeby została w swojej kulturze która reguluje jej zachowanie, ściągnięcie jej do kultury zachodniej zamieni ja w kobietę zachodnią ze wszystkimi tego wadami.
Ale żeby jechać żyć do Wietnamu to tylko praca zdalna wchodzi w grę więc sporo zainteresowanych aranżowanym
Wynajmiemy jakiś lokal nie za duży, nie za mały. Zatrudnimy Dżesikę po stosunkach międzynarodowych aby załatwiała wizy i posiłkując się google tłumaczem podstawimy autobus po Wietnamki.
A jak któryś będzie chciał czarnego chłopca to pomalujemy jednego z naszych czarną farbą ( ͡° ͜ʖ ͡°)