Wpis z mikrobloga

Wchodzę jak mistrzunio na luźniutko. Już z pewnej odległości wyciągam dowód zbliżam się i mówię patrz na to, to ja.
Omijam krzątających się bez ładu staruchów i tak wiem co zaraz zrobią.
Szanowna pani za długiej lady pyta mnie co dla pana.
To co wszyscy poproszę.
Wyciągnela trzy sztuki. Bez szemrania.

Nie wiedziałem że w żabce schodzi głowie sandomierskie mocne. Chciałem to mam.
#wybory #ryneczek #bazarek

#heheszki #zabka
  • 2