Wpis z mikrobloga

Byłem na tych wyborach. Polazłem, rozebrałem się do majtek, panie w komisji jakoś dziwne odwracały głowy i w ogóle nie mogły patrzeć, dusiły się. Powiedziały, aby delikatnie odchylił majty. Zobaczyły moje cudo, jedna pobiegła gdzieś, drugą zamuliło. Pewnie dlatego, bo nie myłem penisa, a przed wyborami nie myłem się z tydzień. Ta co pobiegła przyprowadziła męża zaufania, spojrzał na mojego penisa i powiedział "O #!$%@? STARY...". Powiedział abym się odwrócił. Zdjął mi majty, spojrzał na mój odbyt (zawsze dupę podcieram 2-3 listkami papieru, bo nie chcę marnować, więc mam nieco brązowy odbyt) i ryknął na całe gardło "#!$%@? JAKI ZAJZAJER". Panie z komisji przyniosły jakieś odświeżacze powietrza i dezodoranty. Dali mi kartę referendalną, do sejmu i senatu. Postanowiłem, że będę się mył częściej, tak co 4-5 dni.
#wybory
  • 2