Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@poczatkujacywycoopowicz:

wszędzie zabierasz ze sobą dowód w postaci fizycznej? Ja np. Częściej zostawiam go w domu bo to badziewie które rzadko używam i mogę gdzies zapodziac kiedy nie leży w jednym miejscu. Telefon zawsze masz w kieszeni i bardziej go pilnujesz bo jest potrzebny codziennie.

Wiadomo, że nie wszędzie się zabiera plastik, ale żeby nie mieć na tyle wyobraźni idąc na wybory, by jednak pomyśleć o tym, to chyba i
  • Odpowiedz
że trzeba być zameldowanym aby oddać głos


@poczatkujacywycoopowicz: Niestety tak jest. Przekonałem się o tym w prezydenckich, gdzie wymeldowałem się pomiędzy turami i w drugiej turze nie było mnie na liście i nie mogłem głosować.

W tych wyborach po zalogowaniu się na na profil zaufany miałem informację, że nie jestem na żadnej liście i żeby móc głosować muszę się do którejś dopisać albo odebrać zaświadczenie.
  • Odpowiedz
@poczatkujacywycoopowicz: Druga część wypowiedzi o apce to zwykle kłamstwo. Moja praca polega na m.in sprawdzaniu dowodów i odkąd pamiętam to w mObywatelu trzeba było czekać 5 minut jeżeli wpisało się złe hasło bodajże 3 razy pod rząd. A jeżeli kłamiesz w tej sprawie to pewnie pierwszy akapit to też farmazon.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin trzeba czytać że zrozumieniem xD 1. Idzie się na wybory z plastikiem. 2 mowa o apce. 3 .nikt nie powiedział o legitymowaniu się dowodem. Jacy wy jestescie upośledzeni że dopisuje cię sobie historię że ktoś poszedł bez dowodu.

Mowa cały czas o niedziałającej apce a nie o dowodzie xD j----e ameby umyslowe
  • Odpowiedz
Ja nie głosowałem w miejscu zameldowania,


@poczatkujacywycoopowicz: Ale ty mówisz o głosowaniu poza miejscem zameldowania, a ja mówię o sytuacji gdzie w ogóle nie byłem nigdzie zameldowany w Polsce. Byłem przekonany, że będę dopisany do listy tam gdzie byłem ostatnio a jak się okazało nie byłem nigdzie, nie mogłem w dniu wyborów oddać głosu/
  • Odpowiedz