Wpis z mikrobloga

poszedłem na #wybory, wszedłem do lokalu wyborczego i poczekałem w kolejce jak każdy. Potem po krótkiej weryfikacji danych przez komisję, powiedziałem że nie chcę karty do referendum tak jak radziliscie.

Powiedziałem, też nie chcę karty do senatu ani do Sejmu, i że sumie nie chcę głosować.

Uśmiechnąłem się szeroko, podziękowałem i wróciłem do domu
  • 3