Aktywne Wpisy
Argajl +147
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
sopride +4
Nie wiedzą też nic o pisowskich aferach, coś tam słyszeli, że zakaz
Też nie uważam, że każdy powinien mieć prawo głosu. Jednak w obecnej sytuacji ci samoświadomi na tyle, że wiedzą, że się na tym nie znają zostaną w domu, a ci którzy tak samo się nie orientują, ale nie są nawet tego świadomi pójdą i najczęściej zagłosują na
@rafal-paszkowski: typ już jest chlejusem, także xD
@mindrape: i kto to bedzie ocenial? pis by dal pytania, w stylu ktorego dnia miesiaca wielki polak, prezydent zginal w katastrofie smolenskiej. i co?
Widziałeś referendum? A czy widziałeś choć jedno merytoryczne opracowanie tematów? Jedna merytoryczna debatę na temat pytań?
Chociażby wiek emerytalny, czy powstało choć jedno merytoryczne opracowanie skutków podniesienia (bądź nie) wieku emerytalnego?
To że ktoś chce iść na wybory nie znaczy że ma choć blade pojęcie na kogo/co głosuję
No, a ja właśnie nie uznaję tego za jakiś nienaruszalny dogmat i co ciekawe wcale tak nie było na początku demokracji, gdy się rodziła w starożytnej Grecji, czy później w Rzymie. Oczywiście nie jestem też za tym, żeby decydowała tylko jakaś "elita", bo to też będzie rodziło