Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu pisałem że wypadki Kubicy Riccardo są podobne bo podobnie odwlekła się ich powrut. Teraz zauważyłem kolejna analogię. Kubica miał podobno gotowy kontrakt z Ferrari. Jest wielce prawdopodobne że Riccardo miał już gotową umowę z RBBR na sezon 2024. Podobno robił dobre czasy w symulatorze. Te pół sezonu w AT to miało być wjeżdżenie się w obecny samochód. Miał tylko potwierdzić wyniki z symulatora i wskoczyć za Pereza na 2024 rok. Pereza którego nie lubi ani Horner ani Marko. Miał go zastąpić Riccardo którego lubili i Horner i Marko. Riccardo pewnie by się ucieszył z takiego dealu. Dostaje samochód którym może regularnie zdobywać podia a w przypadku potknięcia Verstappena i wygrywać. No ale zdarzył się wypadek i renka niesprawna. Czy Horner i Marko będą chcieć ryzykować? A jeśli zatrudnią Pereza na kolejny rok to czy na 2025 nie wskoczy za niego Lawson zamiast Riccardo? Riccardo Kordianem F1. xD
#f1
  • 4
@dofniel: Też go nie lubię ale myślę że jednak jest lepszy od Pereza. A na pewno lepszy marketingowo. Co dla puszek jest ważne. Każde podium Riccardo to byłoby picie z buta. Każde takie picie to osobny artykuł, filmik, wzmianka o red bull racing.
@Gieekaa: Też myślę, że RIC będzie świetną reklamówką dla Red Bulla. Zasięgi na TikTokach #!$%@? w kosmos jak tylko fartnie mu się podium i zdejmie buta.