Aktywne Wpisy
#motoryzacja #samochody Siema motoryzacyjne świry.Poszukuje samochodu do 50 tys cebulionów i mam mega dylemat.Moje wymagania to kombi/suv,automat,rocznik minimum 2015,jakikolwiek naped 4x4(z tego mogę zrezygnować).Wybór dla laika samochodowego jest tak duży że sam nie wiem co brać żeby się nie władować na minę.Samochód głównie w dłuższe trasy po Polsce i raz do roku na Bałkany więc taki połykacz kilometrów
Który warto brać
- Jeep Cherokee KL 8.8% (27)
- Passat B8 30.7% (94)
- Mitsubishi Outlander 13.7% (42)
- Seat Leon 13.4% (41)
- Peugeot 508 25.8% (79)
- Opel Insignia 7.5% (23)
PokemonowyRambo +36
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Moralność nie jest efektem ewolucji.
Nie jest dziedziczna genetycznie.
Nie wiem czy żartujesz czy jesteś tak nieogarnięty, że stwierdzenie, że moralność ewoluowała w społeczeństwie połączyłeś dosłownie z teorią ewolucji. :|
Imho nie jest i jest, człowiek jest zwierzęciem stadnym, współpraca i nie bycie wykluczonym za byciem #!$%@? odegrało jakąś rolę, i mamy jednak jakiś tam poziom empatii wszyty w siebie, a nie tylko wyuczony, ale OP napisał to zdanie tak brzydko, że ciężko to tak mile interpretować.
Stadność, współpraca, empatia itp. są wyuczone.
Wielu władców było i jest #!$%@?. To często wręcz pomaga w osiąganiu celów.
@Moonastro: Z tego samego powodu dla którego od razu nie chodzisz albo nie mówisz. To nic rzadkiego, że produkty ewolucji u gatunków silnie społecznych manifestują się w odpowiednim kontekście i "zakładają" istnienie odpowiednich bodźców podczas faz rozwojowych. Na poziomie genetycznym dostajesz uwarunkowania, swoisty potencjał do funkcjonowania w społeczeństwie operującym moralnością. To,
Raczej chodzi o to, że statystyczny ludzki mózg jest gotowy na przyswojenie norm moralnych.
Moralność Kalego to też moralność. Podobnie moralność ludożercy jest dla niego moralności ą a dla nas nie.
W kontekście ewolucji źródło bodźców nie
@Moonastro: nie jestem pewien czy jestem w stanie podążyć tokiem myślenia który prowadzi do powyższej hipotezy. Skąd w ogóle ten pomysł, że wyprostowana postawa to produkt socjalizacji, a nie efekt takiej a
@IamHater: To nie pomysł, a fakt. Jezeli nie nauczysz dziecka chodzic w pozycji wyprostowanej to nigdy samo z siebie nie zacznie w ten sposob chodzic. Wciąż zaznaczam ze mowimy o dzieciach które
@Moonastro: Alright, ewidentnie nic tu po mnie. Peace.