Wpis z mikrobloga

Z całego serduszka polecam zakupy na flaconi. Przywitał mnie dzisiaj kurier z poczty słowami „nie wiem czy chce pan to odbierać”. Już wtedy wiedziałem co się święci znając pakowanie flaconi. Kurier przekazał mi, że został sporządzony protokół i jest na nim napisane, że paczka pokryta jest oleista substancja oraz cała namoczona. Gdy wziąłem ja do ręki usłyszałem tylko przewalające się szkło w środku. Odmówiłem przyjęcia. Dzwoniąc na infolinie uzyskałem informacje, że nie mogą mi ponownie wysłać tego tej przesyłki i dostane kod o punkty procentowe większy niż ten, który zastosowałem. I co? Z ich nowym kodem zamowienie wychodzi 150 zł drożej niż to rozwalone.
#perfumy
  • 7
@makzy: Serioo, myślę że każdy szanujący się sklep wysłałby ci to po prostu jeszcze raz, mega lipa. Czy im naprawdę bardziej opłaca się tłuc flakony po kilka stówek niż zainwestować w jakieś eko-wypełnienia do pakowania paczek? O co tu chodzi xD
  • 0
@Alex_mski: Wcześniej ich paczuchy miały przegródki, które blokowały flakon w transporcie i było wszystko git. Teraz się chyba coś im nie spina z kosztami pakowania albo uj wie XD To, że nie mogą mi wysłać jeszcze raz to było tłumaczone, że nie mogą nawet wnioskować o coś takiego do centrali w DE, a w Polsce nie realizują wysyłek.