Wpis z mikrobloga

@micky1: Ja prawie bym wtopił, ale sam gox mnie uratował. Byłem zdecydowany tam trzymać wszystko, ale na weryfikacje czekałem prawie miesiąc. Napisałem kilka oburzonych maili żądając wyjaśnień. Po 1,5 miesiącu zweryfikowali mi konto, a pare dni później wstrzymali wypłaty. Na szczęście dzięki ich opieszałości nic nie przelałem :p