Wpis z mikrobloga

Byłem na vipach na Śląsku z Gornikiem. Pechowo bramka w ostatniej minucie ;/ ale spoko jedzenie, picie wszystko w cenie biletu. Miękkie krzesełka 1.5h przed i w przerwie i 1.5h po meczu można siedzieć w ciepełku i jeść pic :) ba nawet p--o bez limitu . Polecam aż mi sie odechciewa teraz kupować zwykły bilet #mecz #slaskwroclaw
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Fretja: panie jakie vipy, tylko trybuna dla ultrasów, śpiewasz przez 90 minut, gdy trzeba to jesteś przykryty oprawą, gdy policja pałuje to z nią walczysz, wdychasz pot tysiąca innych sebiksów a nie żadne tfu vipy gdzie nawet jeść dają ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@ImienioslawNazwiskowski: wino/p--o tylko w---a płatna. Nie wiem czy jest tak zawsze ale dziś było: bigos, ziemniaki, makaron z szpinakiem, kurczak w sosie pieczarkowym, kanapka/bułka, sernik, kawa i może jakaś zupa była ale nie brałem + to co nie zobaczyłem do końca. To co wymieniłem było smaczne bo jadłem trzy razy. przed meczem, w przerwie i po :).
  • Odpowiedz
  • 0
@potato44: drogo, chyba że jakaś lepsza wersja bo tu na Śląsku Wrocław są też silver premium i goldy piętro wyżej to tam wysokoprocentowy a-----l jest darmowy np z tego co slyszalem
  • Odpowiedz