Wpis z mikrobloga

@Templar: oni są jacyś dziwni, zamiast się spiąć i rozpykać chińczyków w trzech szybkich, to próbowali jak kopacze w nogę żeby się samo wygrało, a finalnie i tak się musieli spinać i tłuc 5 setów. Oni nie wiedzą, że w siatkówkę nie gra się określonego czasu, tylko na wygrane sety?