Wpis z mikrobloga

Jeśli zdejmą krzyż z sal lekcyjnych i okroją lekcje z religii (zlikwiduja albo przekształcą dla chętnych) to jestem za. Ale gdy mają wprowadzać swoje genderowe gówno to jestem na nie.


@Maly_Jasio: kurde, i to już? W sensie naprawdę tyle Ci wystarczy do tego aby ktoś został ministrem edukacji? Niezbyt wygórowane masz oczekiwania.
@Maly_Jasio: Główny postulat to zdjęcie krzyża ze ścian w salach, to popatrz na to:

W 2009 r. sędziowie ze Strasburga stwierdzili, że wieszanie krzyży w klasach szkolnych to naruszenie „prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami” oraz „wolności religijnej uczniów”. W 2011 r. Trybunał zmienił zdanie i orzekł, że „Krzyż to nie indoktrynacja” oraz że jest on „symbolem zasadniczo biernym”, a jego wpływu na uczniów nie można porównywać do