Wpis z mikrobloga

Najgorsza jest ta cisza. Siedzę w mieszkaniu, bardzo często nie wiem co robić, bo nie ma co robić, pogoda nie taka itd. Ściany są grube, a sąsiadami są emeryci. Jest całkowita cisza, słyszę tykanie zegara z 2 pokoi dalej. Ta cisza jest wręcz słyszalna, coś jak zepsuty stary telewizor, bez sygnału. Człowiek tak siedzi, patrzy na te ściany, na pustkę, myśli coś ale nie ma o czym, wszystko zostało już pomyślane i nie ma sensu tego więcej powielać. I tak siedzisz i gnijesz, siedzisz zawieszony w domowej pustce. Nie masz do kogo zadzwonić, napisać, nie masz z kim wyjść, spotkać się. Nie masz nic i nikogo. To jest stan którego n0rmik nie zrozumie, to jest stan niewyobrażalny dla przeciętnej julki. To jest właśnie przegryw proszę państwa, to jest właśnie samotność i pustka.
#przegryw #samotnosc
Van-der-Ledre - Najgorsza jest ta cisza. Siedzę w mieszkaniu, bardzo często nie wiem ...

źródło: Domowapustka

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: U mnie też cisza (jak zamkne okna bo dzielnica rozrywkowo-kulturalna).
Mi tam to pasuje - słucham se muzyki. Rżnę z kotem w sznurek. Odpoczywam, pije, ćpam, wale lale i onanizuje się.
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Zapisz się na jakieś sztuki walki, poprawisz kondycję i poznasz przyjaciół.
Po dobrym #!$%@? człowiek jest tak zmęczony że zapomina o swoim #!$%@?.

Bjj, Muay thai, MMa, Wrestling itp.
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: polecam ogarnąć jakiś empik go czy inne legimi i słuchać audiobooków, ja w kilka miesięcy przerobiłem z 30-40 książek których pewnie bym nie dał rady przeczytać, cały Sapkowski, Zajdel, coś tam jeszcze z klasyków jak Huxley, Orwell, kilka książek K Dicka, i H G Wellsa, teraz nadrabiam braki i słucham Dostojewskiego, zależnie od gustu ale wkręcić się można we wszystko, każdy świat wciąga i nawet głęboka analiza otoczenia albo psychologii
  • Odpowiedz