Wpis z mikrobloga

Któraś wersja CDNIM ma tak wyczuwalny mech jak SNOI?
Który CDNIM najlepiej wybrać, jeśli chciałbym uniknąć aromatu cytrynowej kostki do kibla, a przy tym poczuć trochę skóry i/lub dymu?
Aha i jeszcze widziałem opinie, że LE to ten sam sok co Parfum - to prawda?
#perfumy
  • 10
  • Odpowiedz
  • 0
@bersking: chyba że warto sprawdzić coś z tych: Swiss Arabian Intense Pride, Dossier Musky Oakmoss, Lattafa Al Dur Al Maknoon Silver, Maison Alhambra Avant, Aubusson Plush Leather, Maison Alhambra The Official Club Intense, Flavia Excellus First
  • Odpowiedz
  • 0
@ahlo: właśnie najbardziej się ku temu skłaniałem. mam już ich odlewkę i bardzo mi się podobają, ale przed kupieniem całej flaszki chciałem się zorientować czy nie znajdę niczego lepszego w tych pieniądzach (w większych wziąłbym pewnie Loewe Esencia EDP) - widzę, że raczej nie znajdę, więc teraz z czystym sercem poluję na flakon. dzięki
  • Odpowiedz
właśnie najbardziej się ku temu skłaniałem. mam już ich odlewkę i bardzo mi się podobają, ale przed kupieniem całej flaszki chciałem się zorientować czy nie znajdę niczego lepszego w tych pieniądzach (w większych wziąłbym pewnie Loewe Esencia EDP) - widzę, że raczej nie znajdę, więc teraz z czystym sercem poluję na flakon. dzięki


@bersking: jak chccesz klon aventusa to bierz LIMITED EDITION Armafa ewentulanie Sliver Afnana. Mam wszystkie i aventusa też
  • Odpowiedz
  • 0
@tadocrostu: ano, kojarzę, że Supremacy idzie bardziej w stronę Hacivata, ale ma DNA Aventusa (którego nie miałem przyjemności wąchać). nie napisałem nigdzie, że szukam klona 1:1, tylko po prostu czegoś z tym DNA, co będzie miało wyczuwalny mech i ewentualnie będzie lekko "ciemniejsze". doszedłem do wniosków, że właśnie SNOI i Loewe są jedynymi wyborami, które spełnią te kryteria. ewentualnie Avant podobno jest trochę bardziej przydymiony od LE, ale raczej to też
  • Odpowiedz