[ChickenDriver]

Kurde 3200 poszlo w tym miesiącu w biedrze i marketach na rodzinę 2+1 przy czym małe je tylko mleko. Zarabiam średnią krajową. Muszę przemyśleć sens pracy. Po co mam się narabiać, by musieć liczyć hajs w biedrze?

#boldupy #gorzkiezale

[markar17]

@ChickenDriver: No chyba w marketach budowlanych. Co kupujesz w biedrze za 800zł tygodniowo?

[ziomus13]

@ChickenDriver: Niestety dziś, żeby żyć na jako takim poziomie z żoną musisz mieć 10k PLN do wydania na miesiąc.
- Rachunki z jakimś kredytem i ratami 2k/msc.
- Jedzenie plus chemia 4k/msc
- Paliwo do wozów 800zł/msc
- Rozrywki (restauracja, kino, wypad za miasto, zbieranie na wakacje)- 2k/msc
- Ciuchy i inne wydatki ( dentysta, lekarz, mechanik, hydraulik itp. )1200/msc.

Najłatwiej zrezygnować z rozrywek i ciuchów.

Poniżej 8k PLN to liczenie

[ChickenDriver]

@ziomus13:

Przesadzasz ^^ Za 10k to bym szybko miał spore nadwyzki.

- Nie mam kredytu i czynszu a rachunki do 1k licząc z ogrzewaniem.
- Jedzenie z chemią 3200 wyszło i to dużo ZA DUZO
- Paliwo - zatankowałem w Sierpniu i jeszcze nie wyjeździłem baków, bo nie mam dokąd jeździć. Do pracy śmigam rowerem a nawet jeśli autem to te 10km dziennie to masz 100zł miesięcznie ale to dlatego, że