Wpis z mikrobloga

Czesc, szukam po necie i nigdzie nie widze info o tym... pewnie duzo sie pozmienia jeszcze ale jesli wprowadzą sct np do Krakowa to mozna bedzie wjezdzac od euro 3 czyli auta od rocznika 2000.. co jesli mam model z 99 ale byl produkowany na przestrzeni np 95-02. czy jesli wymienie mu katalizator na ten z 2001 roku to wystarczyloby na przegladzie sprawdzic spaliny i miec to zglowy i jezdzic dalej? Jak myslicie jak to bedzie wygladalo. Mozna np tez wsadzic homologowany kat sportowy z euro 3 majacy certyfikat TUV.. jakby nie patrzec auto byloby z 99 ale spelnialo by euro 3. Obstawiam ze ludzie by nad tym mysleli jesli maja auta z pogranicza norm euro 2/3
#strefaczystegotransportu #sct #katalizator #krakow #motoryzacja #ekologia
  • 6
  • Odpowiedz
@DentalPegasus: prawdopodobnie nie, choć byłoby to dobre. Teoretycznie auta homologowane na euro 3 mogą nawet spełniać wymagania euro 5, tylko że go nie było w momencie wprowadzania. Ale system jak sct raczej nie będzie się bawił w takie niuanse, bo *jakaś losowa wymówka*
  • Odpowiedz
@DentalPegasus: W drugą stronę działa to tak że jest auto, rocznik 2000, ale model produkowany od 1998r do 2009r.. no i takie auto dostało euro 3. Mimo, że 99, i 98 absolutnie niczym się nie różnią. dopiero w rocznikach 03 była zmiana, która wpływała na ekologie. Więc po roczniku przypisują, kiedy wprowadzone jakie euro.

I niesprawiedliwość społeczna wynika z tego, bo ludzie co mają takie same auta, mogą mieć różne normy
  • Odpowiedz
@Loginconajmniej4znaki Też to mówię, że do starego auta wkładam katalizator i normy spełniam, ale cóż głupie przepisy na to nie pozwalają liczy się rocznik i norma euro i tyle @r5678 Cóż tak zaczyna wyglądać eko komunizm @DentalPegasus Najlepiej jak masz auto 40 letnie to bez przeszkód wjedziesz. Tak, że te normy są po to by szary człowiek ucierpiał. I jeszcze lobby rowerzystów klaszcze uszami jak słyszą o SCT
  • Odpowiedz
@DentalPegasus: nie, bo ustawa o SCT jest skopana i możesz mieć auto spełniające fabrycznie wyższą normę (bo producent zaprojektował nowy silnik już pod normę która miała obowiązywać za rok czy dwa), to wg tej ustawy auto i tak będzie spełniać niższą normę, wg rocznika. A wszystko dlatego, bo debile nie wpadli na pomysł zaktualizowania danych w cepiku podczas przeglądów rejestracyjnych.
  • Odpowiedz