Wpis z mikrobloga

Chyba w nadchodzących wyborach zagłosuję na Konfederację.

Oni tam przyszłych noblistów wśród kandydatów mają. Jeden leczy raka orzechami, druga goździkami, trzeci kwasem z ogórków, czwarta mrożoną cytryną, piąty cynamonem, a szósty mleczem. W sumie jak pomyślę, to mają rację także co do tego, że babę trzeba czasami do porządku wychowawczym klapsem w mordę doprowadzić. Nie będzie się głupia #!$%@? mężowi stawiała. Wszak kobieta to część inwentarza, coś pośredniego pomiędzy mężczyzną i dzieckiem. Podpisała cyrograf przed ołtarzem, to grzecznie ma piwo podawać i dupy dawać. Głosować też nie powinna mieć prawa. A i dzieciakowi czasami też #!$%@?ć trzeba. Niech gównojad też wie, kto w domu rządzi, a i jakieś badania mówią, że dzieci, na których stosowano kary cielesne, mają mniej problemów w życiu. I chyba mają także rację co do czipów w szczepionkach. Zauważyłem, że jak podchodzę do auta z tyłu, to mi się sam bagażnik otwiera, a jak dotknę palcem klamki, to wszystkie zamki w aucie się rozryglowują. To na pewno działanie tych szczepionek mRNA. Bo co innego? I ten ich pomysł na gospodarkę. Fenomenalny. Nikt nie będzie płacił podatków. I na koniec, właściwie jak spojrzy się pod nogi, to ziemia wydaje się nadal płaską. Więc i tu mają rację.

Jakoś już, tę koalicję Konfederacji z PiSem przeżyję.

#polityka