Wpis z mikrobloga

Czy ludzie sobie zdają sprawę, że jak zwierzę trzeba zamykać, ogradzać, i trzymać przy sobie siłą to to jest niewolnictwo i nieważne czy to pies, koń, czy kotek?Społecznie akceptowalne i krzywda relatywnie niska, ale mimo wszystko jest to niewolnictwo.Np. jak pies chce iść za suczką, bo się zakochał, ale właścicielo mu nie pozwala, bo jest na uprzęży no to jest #niewolnictwo. No sorrry, no jest.
Dlatego się mówi "właściciel pieska/konia/kota”,
"właściciel" tak samo jak właścicieli mieli afroamerykanie na plantacjach bawełny. to czy ktoś ciężko pracuje, czy nie to nie wpływa na definicję
Księżniczka Leja na łańcuchu dla samej rozrywki u Jabby de Huta też była niewolnicą, choć nie pracowała ciężko. Była kompanką dla ozdoby jak piesek czy kotek. #prawo #starwars #niepopulanaopinia #wolnosc #zwierzeta
KingaM - Czy ludzie sobie zdają sprawę, że jak zwierzę trzeba zamykać, ogradzać, i tr...

źródło: zielone zwierzę Totoro to kupka odchoow

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
Dlatego się mówi "właściciel pieska/konia/kota”,


@KingaM:
Nie każdy to "właściciel", są także "opiekunowie" i właśnie takie człowieka pies dobrowolnie nie odstąpi na krok, choćby nie było żadnej bariery czy smyczy, która uniemożliwia mu ucieczkę.
  • Odpowiedz
@KingaM: do kuchni kobieto, przecież psy są udomowione od milleniów i identyfikują swoją rodzinę jako stado. Jedyne co jest złe to trzymanie psów w zamknięciu, tak że nie mogą się wybiegać.

Np. jak pies chce iść za suczką, bo się zakochał, ale właścicielo mu nie pozwala, bo jest na uprzęży no to jest #niewolnictwo. No sorrry, no jest.


@KingaM: przecież to by był gwałt.
  • Odpowiedz