Dwa lata temu weszła do kin ostatnia część przygód Jamesa Bonda z Danielem Craigiem w roli głównej. Film ma spoko momenty (misja na Kubie czy pościg w Norwegii), ale koniec wg mnie był fatalny - jak z jakiejś telenoweli. I wciąż nie ma na ten moment następcy Craiga ( ͡°͜ʖ͡°) #film #filmy #jamesbond
@smialson: po specter stwierdziłem że bond to straszne gówno na które już nigdy nie pójdę. Tak jak kiedyś wszyscy nabijali się z MI tak teraz moim zdaniem obie produkcję zamieniły się miejscami.
@smialson: nie lubię bondów z Craigiem. One byłyby spoko jako jakaś osobna seria filmów akcji ale nie James Bond. Odpalcie sobie dowolne przygody 007 z lat 60-2000. Czuć tą "komiksowość", humorek i ogólnie przerysowany klimat. Bondy z Craigiem już tego nie mają. Ostatnio ponownie oglądałem "diamenty są wieczne". No przepaść klimatu jest gigantyczna.
@Plp_: Ja bardziej cenię ten powiedzmy "realizm" u Craiga, niż "komiksowość" i przerysowane klimaty. I tak samo mam np. z Batmanami. Zawsze u mnie Nolan > Burton w tym przypadku.
@smialson a terez czas na panią 07. Koniecznie czarną niebinarną lesbijkę, pracującą po godzinach w żydowskiej klinice aborcyjnej. Obym się mylił ( ͡°͜ʖ͡°)
@Rubbik: akurat Skyfall to jest drugi najlepszy bond z craigiem po casino royale @smialson przecież już Skyfall jest mocno komiksowe, nie mówiąc już o Spectre czy o no time to Die
@AdamKarolczak02137: akurat jestem w trakcie maratonu Bonda i oglądam wszystko po kolei. Skończyłem właśnie Licencję na zabijanie z Timothym Daltonem. Póki co najlepszy. Dobry też był Bond z Lazenbym.
@smialson: po specter stwierdziłem że bond to straszne gówno na które już nigdy nie pójdę.
Spectre to było absolutnie największe gówno w historii Bonda, równocześnie z najlepszym i najbardziej trzymającym w napięciu "wstępniakiem". Pamiętam, jak podjarany byłem po tym wstępniaku i jaki totalnie zniesmaczony po seansie. Koszmarne dłużyzny, absurdalne "sensacyjne" odkrycie kim jest antagonista gdzie każdy się zastanawiał "kto to k* jest, w życiu gościa nie widziałem" i wiele durnych scen. Scena z Monicą Belucci tak idiotyczna i cringe'owa, że miałem ochotę wstać i to rozchodzić. Idealnie tego gniota podsumowali w "honest trailers" xD
@AdamKarolczak02137 Skyfall ludzie wysoko oceniają głównie dlatego, że było lepsze od gniota QoS i jeszcze większego gniota Spectre po nim. Przy takim towarzystwie nietrudno błyszczeć xD No i piosenka była przyzwoita, taka klasyczna bondowska.
I wciąż nie ma na ten moment następcy Craiga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#film #filmy #jamesbond
@bartez_94: Lubię Craiga w roli Bonda - nie schodził poniżej pewnego poziomu przez całą serię. Wg mnie:
Casino Royale - 8/10
Quantum of Solace -
@bartez_94: zwłaszcza james sam w domu XDDDD
@smialson przecież już Skyfall jest mocno komiksowe, nie mówiąc już o Spectre czy o no time to Die
Gadżety, itd. to stały element Bonda
Spectre to było absolutnie największe gówno w historii Bonda, równocześnie z najlepszym i najbardziej trzymającym w napięciu "wstępniakiem". Pamiętam, jak podjarany byłem po tym wstępniaku i jaki totalnie zniesmaczony po seansie. Koszmarne dłużyzny, absurdalne "sensacyjne" odkrycie kim jest antagonista gdzie każdy się zastanawiał "kto to k* jest, w życiu gościa nie widziałem" i wiele durnych scen. Scena z Monicą Belucci tak idiotyczna i cringe'owa, że miałem ochotę wstać i to rozchodzić. Idealnie tego gniota podsumowali w "honest trailers" xD
Technicznie rzecz biorąc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i piosenka była przyzwoita, taka klasyczna bondowska.