Wpis z mikrobloga

#przegryw #depresja #samotnosc #alkoholizm
Gpdzina 2 nad ranem, siedze na dworze, to mnie przerasta,
#!$%@?! ja juz nie moge! troche zimno, jakby ze 3 stopnie
Patrze na niebo, kiedys znajomy powiedzial mi ze niebo umralo
teraz wiem co mial na mysli
W glowie slysze dwa glosy, nowe glosy, nie poznaje ich
To pewnie nowi mieszkancy mojej glowy.
Rozmawiaja o mnie, skad nowi maja dostep do wspomnien?
A no racja, wprowadzili sie na osiedle hipokampa
Glosy chyba robia sobie ze mnie #!$%@?, jeden
mnie zapytal "jak to jest sie dla nikogo nie liczyc?"
drugi ze smiechem odpowiedzial "to proste, jak
Znikniesz, nikt nie zauwazy roznicy" - osz ty!
chwila, Juz poznaje jegomoscia, toz to marazm.
Wprowadzil sie z zona depresja, maja wspolne dziecko
ktore zwie sie bezsennosc.
Dosyc tego, wstaje, wracam do pokoju, gdzie
czeka juz na mnie kat asertywnosci.
-dzisziaj wrociles pozniej niz zwykle- mowi jim
- zamknij sie, polewam.
Patrze na zegar, godzina 5 rano, jeszcze nie wstalas
Ja nie spalem, znowu noc mnie zzera.
Odpalam TV, widze goscia co "dzien
dobry" mowi mi przez ekran. Wylaczam #!$%@?, moj
na razie jest parszywy.
  • 1
  • Odpowiedz