Wpis z mikrobloga

#hotelparadise hej :) tak sobie myśle, pamiętacie jak Sebina mówiła jakiś czas na story, że Lucja potrafi rozpłakać się na zawołanie? A co jeśli chodzi o ten płacz po rozmowie z Pawlem? Może rzeczywiście maja jakaś zmowę i plan wywalenia Mongołki i to jest „ta cała prawda, która wyjdzie o Łucji”. Dziwne ze nie pokazali tej rozmowy, tylko audio wiec może coś jest na rzeczy… musi być tez powód dla którego Mongolia tak bardzo nie znosi Łucji ????
  • 6
  • Odpowiedz
  • 15
@mkoral98: akurat Mongolia nie znosiła Łucji bez powodu już przed ta akcja, wiec to jej nie usprawiedliwia. A nawet jeśli Łucja z Pawlem odwalili taka akcje, to dobrze ze tak zrobili tym leszczom
  • Odpowiedz
@mkoral98: myślę, że Sebina od początku wszystko przeinacza jeśli chodzi o Łucję. Ciężko mi uwierzyć, żeby ten płacz był udawany. Jakkolwiek by się z Pawłem nie dogadali, kamery by cokolwiek pokazały, w końcu tu chodziło o zachowanie pozorów przed grupą, a nie widzami.
  • Odpowiedz
  • 12
@mkoral98: możliwe, ale uważam tez, ze Sebina byłaby w stanie powiedzieć na Łucję wszystko, byleby podbudować swoje i tak już wybujałe ego
  • Odpowiedz
@mkoral98: jeśli to by była prawda to szacun za grę :) Nie ma takiej rzeczy którą mogła by zrobić Łucja żeby nie było jej wybaczone - zobacz co Viczka mówi że tak miała na nią nagadane że aż bała się podejść. To by była piękna karma, ale to by było zbyt piękne aby było prawdziwe :)
  • Odpowiedz
@mkoral98: ja myślę, że chodziło o sytuację, gdy się skonfrontowały o coś tam i zawołały Krzyśka (ten jeden raz, co Siur był połowicznie facetem, bo nie powiedział prawdy, ale uspokoił laski)
  • Odpowiedz