@iluvmypickle Metro jeździ co 5-7 minut i to jest optymalne. Tramwaje na popularnych liniach co 15 min. Dojazd pow 1h (od klamki do klamki) - coś robisz źle...
@Atreyu: zbiorkom ma swoje plusy - można sobie pospać, nie trzeba szukać miejsca do parkowania, rzadziej serwisujesz auto a na niektórych odcinkach zbiorkiem jest szybciej niż autem
Mnie powstrzymuje to że na papierze mam autobusy co 20 minut, ale realnie to przyjeżdżają co 40-50 i a gdyby nie zniżki to miesięczny kosztowałby więcej niż utrzymanie samochodu z jakimś ekonomicznym silnikiem
@Torgerd: Jeżeli dojazd zbiorkomem sprawia że musisz wybierać pomiędzy czekaniem 30 minut przed siedzibą firmy lub spóźnić się 20 minut to jest to istotne
@iluvmypickle: piszę z mojej perspektywy. Żaden problem przyjść i wyjść z pracy 15 minut później albo wcześniej. Poza tym dalej się to wpisuje w to co powiedziałem. Jeżeli jadąc zbiorkomem i czekając na przystanku będę szybciej niż samochodem to wybiorę zbiorkom. Liczy się czas od drzwi domu do biurka w pracy.
@iluvmypickle: 15 minut samochodem, vs 90 minut zbiorkomem. Nie mam bezpośredniego dojazdu, a linie nie zazębiają się sensownie, aby można było się dobrze przesiąść. Dodatkowo dzieci w wieku przedszkolnym sprawiają, że czas dojazdu jest najważniejszy.
@Torgerd: To to git, jak chodziłem na kurs prawa jazdy to często jeździłem tramwajem - dla mnie to był szok kulturowy że jeździły co 5 minut i w przeciągu 25 minut mogłem być w dowolnej dzielnicy miasta
@iluvmypickle może jeździć i co godzinę, ale nie na zasadzie, że raz jest punktualnie, innym razem spóźniony pół godziny, a czasem wcale nie przyjedzie.
@iluvmypickle Nie po to pracuje, żeby jeździć zbiorkomem ( ͡º͜ʖ͡º) własny środek transportu > gówno > zbiorkom Z resztą jazda samochodem, nawet w porannym korku, jest przyjemna sama w sobie. Muzyczka gra, sam w pojeździe, temp jaka chce, zwykle sobie też jem śniadanko w korku. Nie wsiadłbym do zbiorkomu nawet jakby mi to skróciło czas dojazdu do roboty o połowę ( ͡º͜ʖ͡
@fuji: np ja w aucie o wartości 2 minimalnych wypłat w korku mogę posłuchać co najwyżej dźwięku załączania jednomasowego sprzęgła i nawiewu na parującą szybę ( ͡°͜ʖ͡°)
#zbiorkom #autobusy #samochody #pociagi #pytanie #ankieta
maksymalna ilość czasu między autobusami/pociągami itp
Nie ma czegoś takiego jak komfortowy zbiorkom
Metro jeździ co 5-7 minut i to jest optymalne. Tramwaje na popularnych liniach co 15 min.
Dojazd pow 1h (od klamki do klamki) - coś robisz źle...
1. Korki jak cholera
2. Nie ma gdzie zaparkować
W innym przypadku nie widzę sensu żeby się kisić
Mnie powstrzymuje to że na papierze mam autobusy co 20 minut, ale realnie to przyjeżdżają co 40-50 i a gdyby nie zniżki to miesięczny kosztowałby więcej niż utrzymanie samochodu z jakimś ekonomicznym silnikiem
Poza tym dalej się to wpisuje w to co powiedziałem. Jeżeli jadąc zbiorkomem i czekając na przystanku będę szybciej niż samochodem to wybiorę zbiorkom. Liczy się czas od drzwi domu do biurka w pracy.
Z resztą jazda samochodem, nawet w porannym korku, jest przyjemna sama w sobie. Muzyczka gra, sam w pojeździe, temp jaka chce, zwykle sobie też jem śniadanko w korku. Nie wsiadłbym do zbiorkomu nawet jakby mi to skróciło czas dojazdu do roboty o połowę ( ͡º ͜ʖ͡