Wpis z mikrobloga

#motoryzacja

Jestem na etapie zakupu nowego auta w budżecie do 250k.
Dostałem fajna ofertę na Mercedesa GLB i Volvo XC 60 (ale z napędem na przód).
Ze względu na to, ze całkiem sporo jeżdżę, zacząłem zastanawiać się nad silnikiem diesla. Czy waszym zdaniem w obecnej nagonce na te silniki taki zakup ma jeszcze sens? Chodzi o perspektywę użytkowania tj. Ewentualnych przyszłych zakazów wjazdów do miast, czy problemów ze sprzedażą auta.

Co w waszej ocenie jest jeszcze warte do rozważenia w tym przedziale cenowym? Oglądałem RAV4 ale poza doskonałym spalaniem to auto mnie nie przekonuje.

Zastanawiałem się tez nad jakimś 2-3 latkiem. Jednakże z uwagi na ten szczurzy pęd z cenami nowych aut, nie chce za 2 lata żałować decyzji o zakupie używki zamiast nowego, szczególnie, ze różnice cenowe nie są powalające.
  • 25
  • Odpowiedz
@Emdeka: jak leasing to śmiało bierz diesla, przez te 3 lata czy ile nie odczujesz żadnych represji a potem to firma lisingujaca się martwi żeby sprzedać
  • Odpowiedz
Ewentualnych przyszłych zakazów wjazdów do miast, czy problemów ze sprzedażą auta.


@Emdeka: zakaz cię nie złapie, przy normalnym zakupie lesingowym 3/5 lat i dalej. Natomiast sprzedaż to już inna bajka

Co w waszej ocenie jest jeszcze warte do rozważenia w tym przedziale cenowym?


@Emdeka:renault rafale, ale to z pół roku zanim do salonów wjedzie

Oglądałem RAV4 ale poza doskonałym spalaniem to auto mnie nie przekonuje.


@Emdeka: plastik fantastic¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 7
@Emdeka również uważam, tak samo jak @robertx że przez około 5 lat nikt Ci dieslem nie zabroni wjechać do miasta, bo normy emisji spalin Twojego auta będą akceptowalne.
  • Odpowiedz
  • 0
@robertx @Bad_Wolf

To ma być leasing, ale cały czas nosiłem się z zamiarem, żeby to auto sobie zostawić po leasingu. Nigdy nie bawiłem się w te formę finansowania, ale obecnie chyba nie jest opłacalnym pozostawienie dealerowi auta po leasingu?
  • Odpowiedz
@Emdeka: Suv w trasie jest bez sensu. Jak duzo jezdzisz Po krajowkach i eskach to suv bedzie cie męczył. Duzo lepsze jest kombi. Mniejsze spalanie, szumy i mniej bujania.

Btw w tej i niższej cenie mozna lexusa es dostac.
  • Odpowiedz
@Emdeka: To jeszcze sobie odpowiedz, po jakich trasach jeździsz. Bo jeżeli długie trasy, to spalania w hybrydzie typu RAV4 będzie jak w typowym benzyniaku - te silniki spalają mało ale po mieście. Jeżeli jednak jeździsz po mieście, odpadają diesle bo będą się zapychać filtry dpf a spalanie nie będzie takie małe. No i tak jak już pisali, zastanawiasz się nad spalaniem a wybierasz suva...
  • Odpowiedz
@Emdeka: To oczywiste bo kto by brał xD Ja sie tylko dowiedziałem na jezdzie testowej że es 220 konny jest bardzo wolny ale spalanie ma niskie, komfort jak w segmencie E(czyli zejbisty) no i cene spoko.

To było 3 miesiace temu ale esy im zalegały w magazynach a wszyscy chcą suvy ;)

W dodatku gwarancja na 10 lat jesli bedziesz robił przeglady w aso. Wiadomo ze nie jest tanio ale lexysy
  • Odpowiedz
Czy waszym zdaniem w obecnej nagonce na te silniki taki zakup ma jeszcze sens?


@Emdeka: jestem team ##!$%@? całym sercem. Ale jeśli jeździsz sporo, czyli 30-40k+ rocznie i to nie po mieście, ale po trasach, to spoko. Bierz śmiało.
  • Odpowiedz
  • 0
@dzem_z_rzodkiewki
Miałem na testach XC 60 i nie powiedziałbym, ze bagażnik jest mały. Jest większy niż w Spotage, Tusconie czy Qashqaiu.
Z pewnych względów szukam auta marki premium dlatego wybór padł na te samochody
  • Odpowiedz
@Emdeka: Nie bo chciałem tylko pojeździć w ramach hobby. Ja mam i30N wiec do lexusa mi bardzo daleko ;)

Tak, to ta business edition. Rabat jest na business edition lub F design (nie F sport). Na wyposazeniu masz wtedy wszystko co najważniejszej. Wszystkie lakiery i felgi (jakie sa dostepne) sa bez dopłaty. Szału nie ma ale cena też jest dobra

Btw Tylko bagaznik ma tez mały jak na tego segment
  • Odpowiedz