Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj w kinie na tym rzekomo kontrowersyjnym filmie, który grono ludzi przesadnie rozpolitykowanych i widzących wszędzie spisek wymierzony w ich ideologię skreślili na długo zanim mogli go zobaczyć. Tymczasem na ekranie widziałem film mocny, może czasem grający na emocjach, ale przekazujący widzowi w realistyczny i momentami wręcz brutalny sposób prawdę o moralnym zepsuciu i krzywdzie najsłabszych, jaka odbywa się za fasadą zwykłej codzienności, przy braku zainteresowania większości społeczeństwa.

Na szczęście film ma też jasną stronę, jaką stanowią dający nadzieję ludzie, którzy wbrew bezdusznemu systemowi i często kosztem swojego życia prywatnego, wychodzą z bańki błogiej nieświadomości i przychodzą z pomocą bliźniemu, ratując resztki człowieczeństwa jakie tkwią w nas wszystkich. Gorąco polecam wizytę w kinie na tym, szykanowanym niestety, arcydziele.


#film #bekazlewactwa #bekazprawakow #heheszki
melquiades - Byłem wczoraj w kinie na tym rzekomo kontrowersyjnym filmie, który grono...

źródło: 1dd45ba6703b572c56db243cee7d3c90

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jaka odbywa się za fasadą zwykłej codzienności, przy braku zainteresowania większości społeczeństwa.


@melquiades: co ty pierdzielisz za przeproszeniem przecież wtedy to był temat nr 1 w Polsce na wszystkich telewizjach. Tak samo później jak ukraińscy emigracji wojenni potrzebowali pomocy to Polska jako pierwsza ich przyjęła otworzyła swoje granice dla nich a zwykli Polacy swoje domy często za darmo ich przyjmując i utrzymując. Społeczeństwo się tym przejmowało i pomagało często kosztem
  • Odpowiedz
@melquiades: Słabe te zarzutki. Dla śmieszków robicie dobry PR temu paszkwilowi. Wystarczy że 10% czytających nie doczyta że to zarzutka. Sam bym nie doczytał, bo zrezygnowałem po pierwszym zdaniu, gdyby nie komentarz powyżej.
  • Odpowiedz