Tak w sumie to jestem ciekawy czy jest tu ktoś kto serio zdecydował się na serię różnego rodzaju zabiegów medycyny estetycznej czy chirurgi plastycznej i jak ocenia efekty końcowe. Wszyscy piszą co można zrobić, wykonać by wyglądać lepiej, ale tak na serio poza przeszczepami włosów nie widziałem, aby ktoś się tu chwalił jakimś własnym looksmaxingiem. Wiadomo, że z gościa 3/10 nie zrobi się chada 10/10, ale myślę, że spokojnie 2 (a może nawet i 3) poziomy wyżej dobre rozplanowanie zabiegów może wyciągnąć. Chce się ktoś pochwalić kto jest po/w trakcie, co konkretnie robi i jakie koszty? #looksmaxing
@rales: żuchwa jest już tylko delikatnie cofnięta a po zjechaniu z tkanką tłuszczową w dół dużo bardziej zarysowana. Zabieg kosztowałby mnie dużo czasu i energii równocześnie ryzykując swoim zdrowiem a gwarancji żadnej nie ma.
@rales: wiadomo co temu gosciowi zrobili? Bo jak wolumetrie to wielkie xd przeciez zawsze na poczatku to tak wyglada, a potem po paru miesiecach sie rozjezdza kwas, nie mowiac o tym, ze po kilku latach stosowania tego to bedzie jeszcze gorzej
@rales: ktoś kto przeszedł drogę od zaniedbanego 3/10 do ogarniętego 6/10 nie będzie się tym chwalił na forumach/portalach z obrazkami. Taki ktoś chce się maksymalnie odciąć od tej przeszłości i pochować stary wizerunek.
@interpenetrate jakie kłamanie, jakie geny, o czym ty piszesz xd
Zaniedbanie i lenistwo to nie geny xd A zadbanie o siebie to nie jest jakieś oszukiwanie świata xd
Jeśli dało się wyjść z 3/10 na 6/10 to znaczy, że wina za obleśny wygląd nie leżała po stronie genetyki. Genetyka to #!$%@? i niektórym zablokuje nawet drogę do 4-5/10.
@MarteenVaanThomm: hmm nigdy tak do tego nie podchodziłem. A co jak ktoś odrzuca wyścig za hajsem i dopaminą? Wiesz, taki styl życia: maksymalizacja wyglądu, napinanie żyłki, socjopatia żeby samemu nie wypaść z "gry", używki żeby to odreagować itp. Bo trochę pozostaje podchodzić do życia że bicie się w fanemma to nie przypał, bycie świadkiem jehowy to nie przypał, i bycie w mlm i robienie z siebie debila to nie przypał.
Tak w sumie to jestem ciekawy czy jest tu ktoś kto serio zdecydował się na serię różnego rodzaju zabiegów medycyny estetycznej [...] Chce się ktoś pochwalić kto jest po/w trakcie, co konkretnie robi i jakie koszty?
Tak, ja. Nie wiem czy jest sens podawać listy zabiegów którym się poddałem bo to co warto było wykonać u mnie niekoniecznie będzie dobre dla kogoś innego, a nie chciałbym żeby ktoś bezmyślnie kopiował
Wszyscy piszą co można zrobić, wykonać by wyglądać lepiej, ale tak na serio poza przeszczepami włosów nie widziałem, aby ktoś się tu chwalił jakimś własnym looksmaxingiem.
Wiadomo, że z gościa 3/10 nie zrobi się chada 10/10, ale myślę, że spokojnie 2 (a może nawet i 3) poziomy wyżej dobre rozplanowanie zabiegów może wyciągnąć.
Chce się ktoś pochwalić kto jest po/w trakcie, co konkretnie robi i jakie koszty?
#looksmaxing
źródło: FRNT-NEW-YORK-1
PobierzZaniedbanie i lenistwo to nie geny xd
A zadbanie o siebie to nie jest jakieś oszukiwanie świata xd
Jeśli dało się wyjść z 3/10 na 6/10 to znaczy, że wina za obleśny wygląd nie leżała po stronie genetyki. Genetyka to #!$%@? i niektórym zablokuje nawet drogę do 4-5/10.
A co jak ktoś odrzuca wyścig za hajsem i dopaminą? Wiesz, taki styl życia: maksymalizacja wyglądu, napinanie żyłki, socjopatia żeby samemu nie wypaść z "gry", używki żeby to odreagować itp. Bo trochę pozostaje podchodzić do życia że bicie się w fanemma to nie przypał, bycie świadkiem jehowy to nie przypał, i bycie w mlm i robienie z siebie debila to nie przypał.
Tak, ja. Nie wiem czy jest sens podawać listy zabiegów którym się poddałem bo to co warto było wykonać u mnie niekoniecznie będzie dobre dla kogoś innego, a nie chciałbym żeby ktoś bezmyślnie kopiował