Wpis z mikrobloga

Jak ktoś pisze że np. strzelałby do kogoś jakby była wojna w europie, nieważne czy w obronie czy jako atakujący, to czym on się różni od zwykłego mordercy? Przecież taka osoba też chce zabijać tylko czeka na właściwą okazję. Mordercy też zawsze czekają na okazję, np. na ofiarę w w określonym miejscu, a tacy jak oni czekają na ofiarę przy niewłaściwym kawałku ziemi. Nie mówię tutaj o takim toku myślenia w czasie prawdziwej wojny bo wiadomo że wtedy dochodzą emocję ale wielu tak mówi i pisze w czasach pokoju co jest według mnie niepokojące. Ja bym nie potrafił nawet pomyśleć o czymś takim, nawet stawiając siebie w sytuacji obrońcy to bym chyba narobił w gacie, miał łzy w oczach i strzelił sobie w łeb bo jestem pacyfistą i nigdy nie brałem udziału w nawet najmniejszym konflikcie.
#przegryw #obowiazkowecwiczeniawojskowe #feels #psychologia #wojsko
  • 19
  • Odpowiedz
Mordercy też zawsze czekają na okazję, np. na ofiarę w w określonym miejscu.


@423frewq4f23:
Niekoniecznie, czasem zdarzają się też tzw. "crimes of opportunity", gdzie komuś coś się we łbie nagle przestawia i popełnia przestępstwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
to czym on się różni od zwykłego mordercy


@423frewq4f23: statusem prawnym¯\(ツ)/¯

Ja bym nie potrafił nawet pomyśleć o czymś takim, nawet stawiając siebie w sytuacji obrońcy to bym chyba narobił w gacie, miał łzy w oczach i strzelił sobie w łeb bo jestem pacyfistą i nigdy nie brałem udziału w nawet najmniejszym konflikcie.


@423frewq4f23: a to twój problem. Normalny człowiek ma tryb walcz - uciekaj.
  • Odpowiedz
  • 0
@423frewq4f23: statusem prawnym¯\(ツ)/¯


@Bad_Wolf: Czyli co jak pan w garniturze na papierku napisze że można zabijać to jest ok a jak po skończonej wojnie inny pan w garniturze powie że to zabijanie to były zbrodnie wojenne, żołnierzom należy się potępienie i np. kara śmierci to wtedy też to akceptujemy? Czy kierujemy się jakimiś zasadami moralnymi?

@423frewq4f23: a to twój problem. Normalny człowiek ma tryb walcz -
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Nie miałbym oporów przed zabijaniem złych ludzi którzy chcą zamordować na przykład moją rodzinę , takich jak ruskich którzy atakują niewinnych ludzi. Na wojnie to proste, albo ty zabijesz albo oni ciebie i nikt nie będzie się nad tobą litował
  • Odpowiedz
  • 0
Na wojnie to proste, albo ty zabijesz albo oni ciebie


@Disscord93: A zamiast myśleć o zabijaniu to nie lepiej np. wymyślić jakiś plan ewakuacji dla swojej rodziny i siebie zanim jeszcze zacznie robić się gorąco? Oszczędzić swoim bliskim i sobie takich ekstremalnych przeżyć, konswekwencji z tym związanych jak ptsd czy nawet uszkodzenia ciała.
  • Odpowiedz
  • 0
@423frewq4f23: Nie zawsze się da i nie można całe życie uciekać bo w końcu nie będzie gdzie


@Disscord93: świat jest duży a życie krótkie więc niesądzę żeby nie było gdzie, bo na wybuch 3 wś. się nie zanosi. Pozatym przy założeniu hipotetycznej wojny nie wiemy jak ona się skończy i ile będzie ona trwała. Czyli takie usprawiedliwianie sobie chęci zabijania poprzez zakładanie że nie da się uciec.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23:

czym on się różni od zwykłego mordercy?


Tym że on o tym pisze a morderca to robi. Mało tego wbrew pozorom ludzie, którzy oswajają swoją ciemną stronę zamiast wypierać jej istnienie ze świadomości są mniej skłonni do zrobienia takich rzeczy. Poczytaj o koncepcji cienia Junga
  • Odpowiedz
@423frewq4f23

No, #!$%@?łbyś się i prawidłowo, przynajmniej byś nie przeszkadzał. Ustalmy pewne fakty, wchodzisz mi do domu z bronią i... w tym momencie przestają dotyczyć cię prawa człowieka, jesteś do utylizacji, moim obowiązkiem jest cię unicestwić, jeżeli ja nie unicestwie ciebie, ty zrobisz to mi. W tym przypadku nie popełniam żadnego przestępstwa, bronie życia swojego i swojej rodziny.
Mam nadzieję że przystępnie to wytłumaczyłem.
A co do reszty twojego wysrywu, prawa
  • Odpowiedz
@paulhilbert68: I to jest właśnie patologia że wojna jako sama w sobie jest akceptowana.
@Notabene A nie prościej po prostu kontrolować dostęp do broni?
@423frewq4f23 I właśnie dlatego nie powinno być żadnych poborów, a wojsko jako instytucja powinno się znieść na całym świecie.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23
W obronie własnej czy rodziny, to jednak trochę inna sytuacja. Taki ktoś, myśli o krzywdzie bliskich i chcę temu zapobiec, nie skupia się na samym akcie zabijania.
No i w większości wypadków są to hipotetyczne rozważania. Rzeczywistość wygląda tak, że na wojnie spora część strzałów nie trafia w przeciwnika. Nie dlatego, że były źle wycelowane, ale dlatego że strzelający nie chciał trafić.
  • Odpowiedz
  • 1
No, #!$%@?łbyś się i prawidłowo, przynajmniej byś nie przeszkadzał. Ustalmy pewne fakty, wchodzisz mi do domu z bronią i... w tym momencie przestają dotyczyć cię prawa człowieka, jesteś do utylizacji, moim obowiązkiem jest cię unicestwić, jeżeli ja nie unicestwie ciebie, ty zrobisz to mi. W tym przypadku nie popełniam żadnego przestępstwa, bronie życia swojego i swojej rodziny.

Mam nadzieję że przystępnie to wytłumaczyłem.

A co do reszty twojego wysrywu, prawa człowieka nie
  • Odpowiedz
  • 1
@423frewq4f23 I właśnie dlatego nie powinno być żadnych poborów, a wojsko jako instytucja powinno się znieść na całym świecie.


@Xing77: dokładnie, zabijanie w jednym przypadku jest złe a w drugim dobre. Dla mnie oba przypadki są chore bez względu na to co mówią panowie w garniturach.
  • Odpowiedz
eldoradek:

Rzeczywistość wygląda tak, że na wojnie spora część strzałów nie trafia w przeciwnika. Nie dlatego, że były źle wycelowane, ale dlatego że strzelający nie chciał trafić.


Powiedz to zabitym Ukraińcom i Rosjanom oraz wszystkim tym, którzy ucierpieli w konfliktach militarnych.
A nie, nie powiesz bo przecież już nie żyją. :/
  • Odpowiedz