Aktywne Wpisy
Nicolaus_Steno1 +578
TLDR: zweryfikowałem i wg mnie matka polaka jest prostytutka i dlatego robie ten wpis żebyście wiedzieli ze chłopak zamiast oddać matce cześć ze 100k jakie bierze za walke woli kłamać i kazac matce dalej się prostytuować
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jestemtunew +324
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jeszcze przed 2019/20 można było za te 10-15k naprawdę żyć powyżej przeciętnej, podróżować po świecie, budować dom o jakim się marzy, żywić się na mieście w lepszych restauracjach, pozwalać sobie na wiele rozrywek i ogólnie żyć raczej beztrosko nie martwiąc się o jutro, także spoglądając nieco z góry na szarych mieszkańców zwykłych osiedli.
Obecnie mając takie wynagrodzenie człowiek już raczej zalicza się do tych szaraków, którzy nie przymierają może głodem i stać ich na utrzymanie i jakieś rozrywki, ale na wodotryski nie mają co liczyć, a czasami trzeba już oglądać złotówkę z różnych stron.
Obiad w lepszej restauracji to bardziej 200-300PLN zamiast 100-150PLN jak przed covidem, opłaty za media wzrosły dwukrotnie, za głupi wypad nad morze czy w góry trzeba liczyć te 600-700PLN za dobę hotelową z wyżywieniem, ceny jedzenia i podstawowych dóbr także wzrosły mniej więcej 2-krotnie.
Jako że ceny wszystkiego się podwoiły, to dwukrotność zarobków sprzed lockdownów jest w stanie zrekompensować stratę jaką wywołała inflacja w waszych portfelach.
Oczywiście status tych ludzi jest i tak nieco wyższy, niż tych co zarabiają średnią krajową którym to obecnie bliżej do minimum, jednak spadek rangi i rezygnacja z high-life zapewne boli nie mniej.
Najśmieszniejsze to, że PiS jako partia rzekomo pro-społeczna podczas zubożania ogromnych mas zwykłych pracujących ludzi (czyli gro społeczeństwa) rozdawała w tym samym czasie miliardy dotacji przedsiębiorcom i biznesmenom, którzy dziś protestują by broń boże nie podnosić wam pensji czy to średnich czy minimalnych bo wszyscy przez to zbiedniejemy xD
Ten obraz jest smutny, bo spuszczono w kiblu praktycznie każdego młodego człowieka który jest jeszcze na ścieżce rozwoju i na dorobku, i przed którym wyrosła ogromna lodowa góra w postaci wybudowania własnego domu, założenia rodziny czy założenia własnej firmy.
Przedsiębiorcy z rządowych tarcz obkupili się w trakcie lockdownów w dziesiątki mieszkań, które wam teraz wynajmują za równowartość średnich lokalnych pensji więc dali radę zabezpieczyć swój byt i nawet gdy ich biznes padnie to są o kilka a nawet kilkadziesiąt kroków przed wami, gdyż rząd pozwolił im zdobyć assety które dla was stały się niedostępne.
Jak na ironię losu w obliczu nadchodzącego spowolnienia rząd ponownie postanowił obdarować te same grupy sponsorując im wzrost ich assetów za pieniądze podatników (obniżenie stóp proc, programy bk2% wspomagające deweloperów), zaś wam do zaoferowania ma drogie kredyty i dalszy wzrost inflacji xD
To trochę jakby rząd na spółkę z przedsiębiorcami kopną was w jaja, a gdy zaczęliście się podnosić to dostajecie lepę na ryj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci #finanse #ekonomia #pracbaza #takaprawda #bekazpisu #inflacja
Miałem nawet to samo napisać, mam podobne przemyślenia.
Do 2019-20 roku 10-15k zł na rękę to był po prostu bardzo dobry zarobek. Nie czynił bogaczem, ale szło z tego akumulować oszczędności (bez wynajmu / kredytu), budować majątek
@mookie: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
W tych knajpach gdzie jesz teraz za 50-70 zł to przed covidem pewnie można było zjeść za 30-40, choć ja pisałem o lepszych restauracjach z kelnerem a nie o jakichś pasibusach czy shrimp-housach albo o lokalnych jadłodajniach które zapewne masz na myśli.
Pomijam już fakt że duży zestaw w macu to bylo 17-23PLN a teraz trzeba
By być sprawiedliwym trzeba dodać że nie wszystko aż tak zdrożało, np. ubrania i elektronika zauważalnie droższa nie jest niż przed covidem.
Komentarz usunięty przez autora
Już nie mówię o inflacji indywidualnej i tym, że bogaci mają ją...niższą niż przeciętny Kowalski. Chyba że przyjmujemy koszyk zakupowy na zasadzie ile chlebów kupię za wypłatę.
Obecnie to taka średnia, oczywiście piszę o życiu w dużym mieście bo na zadupiach może jeszcze robić na kimś wrażenie.
@controll: Odleciałeś, chyba żaden produkt nie zdrożał o 50%, no może cukier? Ale na pewno nie rok do roku biorąc pod uwagę wrzesień.
Samsung Galaxy S10 gdy miał premiere w 2019 to kosztował 4000PLN i to wtedy była naprawde spora kasa, w tym roku gdy wychodził Galaxy S23 to w dniu premiery kosztował 4500 więc niewiele drożej w porównaniu z tym jak zdrożało np. jedzenie czy media.
Zatem zarabiając wtedy 10k mogłeś kupić 2 flagowe