Wpis z mikrobloga

Nie zgodzę się, ale nie mi oceniać. Fakt sporu pomiędzy Enzo a Ferruccio był jasny i widoczny na wielu płaszczyznach w tamtych latach


@BlackiLacki:

No ale to z grubsza tak, jak ja zacząłbym się spierać z nie przymierzając Toto Wolffem.