Wpis z mikrobloga

Nie wiem, co mi cou*va odbilo do głowy jechać skm do pracy. Czekam tu pół godziny, żadnego pociągu, wcześniejszy pociąg jest tak, ze byłbym 50 minut przed czasem.

Brudni, spoceni ludzie, brudne, spóźnione pociągi i zatłoczone autobusy, a o tym, że samochodem mam 12 minut od otwarcia do zamknięcia drzwi (a komunikacją 50 minut) już cou*va nie wspomnę. Idzie jakiś typ i kaszle. A nie, to #p0lka xD autentycznie xdd jakiś 20 lvl a sapie jakby się fisstechu nabrała haha

Raz wracałem z siłowni bo auto u mechanika Xd wracałem z buta 4 kilometry bo nocny się nie zatrzymał (wystawiałem rękę xd) Na masie, bez jedzenia ze sobą, po 23 xd czyli miałem trening w plecy

Ta komunikacja to rak, największy złośliwy rak do przepalania naszych pieniędzy. Htfu znowu jestem spóźniony, #!$%@?
  • 1