Wpis z mikrobloga

Dziwna sprawa ;-P tyle jest szumu wciąż wokół pierwszego Half-Life, tyle różnych modów i wysiłku aby odrestaurować oryginalny leciwy już tytuł...a mi osobiście nawet taka dopięta i błyszcząca Black Mesa nie przypadła jakoś do gustu ()

O ile "starą" jedynkę przerwałem już gdzieś tak jak była ta dziura z tymi dziabiącymi mackami które trzeba było odpalić...o tyle nawet odświeżona BM jest jakaś taka liniowa, monotonna.

Ale już jakoś taki HL2 bez żadnych modyfikacji został przeze mnie skończony aż po ostatnią scenę ze śmigłowcem ( ͡° ͜ʖ ͡°)- i było nieźle pomimo przestojów momentami.

Może to kwestia bardziej dopracowanego klimatu w dwójce? Może bardziej interaktywny świat, lepsze elementy logiczne? Może nie uda się jedynce przeskoczyć braku odp. prowadzenia fabuły i pojazdów do eksploracji?

#rozkminy #halflife #gry #opinia
Pobierz wygolony_libek-97 - Dziwna sprawa ;-P tyle jest szumu wciąż wokół pierwszego Half-Lif...
źródło: s
  • 6
@wygolony_libek-97: no to przybij piątkie bo mi rownież kompletnie się nie podoba Black mesa - jest mechanicznie dalej po staremu jak 20 lat temu a graficznie nie robi wrażenia i ten produkt jest przereklamowany i żałuję że to kupiłem ;]
@wygolony_libek-97: Generalnie z HL2 mam taki problem, że model strzelania kompletnie leży dla mnie. Nawet taka pierdoła jak dźwięk broni, brzmią one tak jakoś plastikowo. Co sprawia, że tytuł jest dla mnie kompletnie nie grywalny. To samo Black Mesa, odpadłem jeszcze przed pierwszym wyjściem z labolarotium na powierzchnię.
Pierwszy Half Life był o wiele przyjemniejszy, ukończyłem go chyba 3 czy 4 razy.
@mohawk : po co kupować jak w Zatoce jest darmo ;-) w sumie to dla jednego gracza nie ma zanadto różnicy. Graficznie to bym powiedział, że tak jakoś jaskrawo i bardziej przesunięte w kierunku TF2 niż fotorealizmu (choć gdy silnik nie jest dziś już zbytnio fotorealistyczny...może to i lepiej niż się silić)
@bary94pl : model taki sobie...choć HL2 to raczej nie Ghost Recon czy jakaś taktyczna realistyczna strzelanka. Strzelanie tam było raczej pomyślane chyba jako element "interakcji z otoczeniem" - niż coś co da się "wewnętrznie przeżywać".

HL1 zaś miał podobne problemy, i w porownaniu do dwójki - wyraźnie brzydszy graficznie, mniej szczegółowy, bardziej liniowy...może to było fenomenalne jak ktoś pamięta co było dostępne ćwierć wieku temu.