Aktywne Wpisy
Otter +233
Jak Kosiniak z Kamyszem przejmowali władzę w PSL-u żeby zaraz potem słabiutko wypaść w wyborach prezydenckich, a w sondażach się kręcili koło 5%, to wielu mówiło, że Władek zgasi światło w PSL-u po stu latach. Dzisiaj POTĘŻNY agronom z kolegą zbiera 15 procent i wprowadza lekką ręką kilkudziesięciu posłów. Chad
#wybory
#wybory
Strupzdup +127
#wybory w obwarzanku warszawskim lewicy brakuje 400 głosów żeby #!$%@? mandac konfederacji a zostało już tylko miasto Legionowo do policzenia! Jest szansa, ze bosakowa klacz rozpłodowa z ordo kreml nie wejdzie jednak :D
Od razu zaznaczę, że nie jest to żaden kompetentny i wykwalifikowany terapeuta, a psycholog dający porady w ramach darmowej usługi. Na profesjonalnej terapii pracuje się nad identyfikacją negatywnych myśli i zmianą przekonań, które podtrzymują lęk społeczny. Kluczowe jest zbadanie przyczyn i odkopanie prawdziwej natury pacjenta.
Liczyłem po prostu na zwykłą rozmowę i na poszerzający perspektywę komentarz, nawet taki którego jestem świadom, inaczej to trochę wybrzmiewa gdy to usłyszysz prosto w twarz od drugiego człowieka. Pani psycholog próbowała mnie zaczarować w bardzo tani sposób. W pewnym momencie powiedziała "masz dwie ręce, dwie nogi, <tu wymienia moje rzekome zalety>, w czym więc problem?" Normalnie jak ręką odjął. No nie wiem, może z tym z czym do niej przyszedłem? Sugerowała mi samoakceptację, no i w porządku, tylko że bez zmiany swojej osobowości nie będę akceptowany przez innych i nie będę funkcjonował wśród ludzi jako ktoś równorzędny albo chociaż jako ktoś normalny. Pani Julkolog uznała, że nic nie zrobiłem w kierunku tej poprawy, co mnie lekko ubodło, no bo w końcu tam siedziałem i mówiłem między innymi o wizytach u psychiatry, ten osąd wydał mi się trochę niesprawiedliwy.
Nie wiem czy dojdzie do kolejnej wizyty, ale chyba tak. Stres jest ciut mniejszy, duloksetyna odrobinę zminimalizowała lęki, a takie pogawędki z nią mogę wykorzystać do treningu - starać się być bardziej pewnym siebie i odważniej wchodzić z nią w polemikę. Za każdym razem wypadam na nich jak #!$%@?. Nie odpowiedziałem chociażby na pytanie o swoje marzenia, bo wstydzę się tego, że ktoś taki jak ja może je posiadać. Moja odpowiedź na niektóre jej pytania brzmiała "nie wiem", ona ripostowała monologami po których gapiłem się w ścianę, bo nie wiedziałem jak na to zareagować.
#przegryw #terapia #fobiaspoleczna #depresja
Tutaj też lekcja, że faceci do terapeutek (czy tam psychloszek) chodzić nie powinni, chyba lepiej do faceta. Ja już do tej wspomnianej nie poszedłem z kilku powodów...
@eisil: literalnie moja mama. Jeszcze powtarzanie że jestem kowalem swojego losu. bleee
@eisil: a masz? Ostatni raz marzenia miałem w wieku nastoletnim myślę, później tylko plany.