Wpis z mikrobloga

@Niewiemja Pomidory chyba odpuszczam w przyszłym roku, ewentualnie 3-4 krzaki. Papryka też out. Ogórki za to w większej ilości.

Trzeba się pozbyć tej romantycznej naiwności, nawet kupując eko zapłacę mniej niż ten sezon mnie kosztował a do tego nerwy i stres. XD
@Niewiemja Gdybym miał działkę większą to może . Rozsądek jednak mówi, że lepiej uprawiać to co daje większe plony bo nie jest aż tak wrażliwe na pogodę. Bo w sumie albo było za zimno i nawozy nieprzyswajane plus deszcz z presją chorób grzybowych albo upały i też problemy z nawożeniem. W sumie te 4 krzaki będą tylko odmiany będę musiał zdroworozsądkowo wybrać.
@Niewiemja Bardziej mi chodziło, że w tym roku miałem odmianowe mydło i powidło i przy nawożeniu standardowym do rozwoju pomidora każda odmiana pokazywała inne niedobory. Chodzi mi o to by dobrać tak by miały podobne zapotrzebowanie. Dokupywanie dodatkowo innych nawozów tylko powduje, że się odechciewa.