Wpis z mikrobloga

#gry #ps5 #xboxseriesx

Kilka ogólnych przemyśleń na temat rynku gier AAA.

UE nie jest wcale żadnym mesjaszem jeśli chodzi o jakość i szybkość produkowania gier. Odejście od własnych silników na rzecz UE moim zdaniem długofalowo pogrzebie wiele studiów. Ostatnie premiery gier na silniku EU to jest porażka, a jeśli chodzi o ich działanie na PC to mówimy tu już prawie o dramacie greckim. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, takie są też moje doświadczenia pracy jako dev.

Open Worldy to jest pułapka, która może pogrzebać cały rynek gier AAA. Przez tą obsesje na punkcie open worldów gry się robi bardzo długo i są bardzo drogie, jedna, max dwie gry które się średnio sprzedadzą i po firmie.

FSR 2.0 to gówno. Ta technologia zwłaszcza na konsolach to nierozumienie, co z tego, że masz teoretycznie lepszą grafikę jak w praktyce wygląda ona fatalnie w ruchu i wszystko jest rozmazane.

Jeśli chodzi o gry AAA to obecna generacja jest najgorszą generacją odkąd pamietam.
  • 3