Wpis z mikrobloga

w sumie bycie samotną matką nie jest wcale takie złe.


@szynszyla2018: jest złe, i to bardzo

Bez względu na zasoby matki.

Dziecko w takim układzie ma o wiele mniejszą ilość opieki i wzorców, niż dziecko w normalnym związku gdzie jest ojciec i matka.

Dziecko wychowywane w taki sposób będzie zawsze gorzej przystosowane do życia.

Oczywiście stawiając między sobą związek gdzie jest dwójka normalnych rodziców, a nie parusów. W takim układzie lepiej
@Ulfric_Stormcloak: dla dziecka jest to złe zgadzam się. Ale dla różowej to nie jest aż taka tragedia jak to malują niebieskie paski. Np moja koleżanka ma o wiele lepiej będąc teraz średnio zamożna samotną matką niż jak była z w związku bo typ był leniem i patusem więc miała przez niego dodatkowe problemy i de facto dwójkę dzieci na utrzymaniu. A tak będąc samotną matką ma tylko te jedno swoje dziecko.
@szynszyla2018: ale to że miałaś patusa to zupełnie inna kwestia :p nie można porównywać takich rzeczy bo to jak porównanie sprawnego auta, do auta bez kół :p

wiadomo że sprawne auto będzie lepsze do jeżdzenia, nawet jeśli to maluch, a auto uszkodzone to Ferrari