Aktywne Wpisy
karetpoker +11
#ukraina #rosja #wojna
Wam jest do śmiechu, że Ukraińcy wjechali w Rosję, ale mnie nie do końca. Doktryna jądrowa Rosji stanowi, że w przypadku zagrożonej integralności terytorialnej Federacyji Rosyjskiej, ta może użyć broni atomowej. A Ukraina właśnie to robi. Po #!$%@? tak igrać? Co ten rajd daje? Na moje to przekraczanie pewnych czerwonych linii.
Wam jest do śmiechu, że Ukraińcy wjechali w Rosję, ale mnie nie do końca. Doktryna jądrowa Rosji stanowi, że w przypadku zagrożonej integralności terytorialnej Federacyji Rosyjskiej, ta może użyć broni atomowej. A Ukraina właśnie to robi. Po #!$%@? tak igrać? Co ten rajd daje? Na moje to przekraczanie pewnych czerwonych linii.
plackojad +1414
Około marca tego roku zdecydowaliśmy, że będziemy się budować. Mamy ten komfort, że Tata różowej ma 2ha działkę i chętnie odda nam część pod budowę. No to wziąłem się za ogarnianie tematu. Na początku maja zacząłem szukać geodety. Zdziwił mnie rozstrzał cenowy - wydzielenie 7 działek to były widełki od 3 do 9k ????
Jako że jestem z Poznania, wybrałem najtańsza opcje (bo co można #!$%@? przy wytyczaniu działki? - tak sobie myślałem). Pierwszy etap czyli załatwienie mapy zasadniczej trwał miesiąc - bo tyle daje sobie urząd. Po uzyskaniu mapy, wysłałem ja do geodetki i ona do dnia dzisiejszego ogarnęła tylko wstępna zgodę od gminy na podział działki - tak przez 3 bite miesiace nie zrobiła kompletnie nic (bo koncepcję podziału miała już ode mnie - tylko ja przerysowała do wniosku). W międzyczasie oczywiście 3x mnie okłamała że dokumenty do gminy już wysłała, po czym ja dzwoniłem do gminy i się dowiadywałem że żadnych dokumentów nie ma xD. Teraz jesteśmy na etapie że ona oczywiście telefonu ode mnie nie odbiera, od miesiąca przyjeżdża na działkę dokonać pomiarów żeby ruszyć dalej sprawę ( ͡° ͜ʖ ͡°) już wcześniej chciałem z niej zrezygnować ale mnie błagała żebym dał jej ostatnią szansę i że teraz będzie tip top. No i właśnie to widać xD dalem jej deadline do piątku, jak nie wyśle mi potwierdzenia złożenia dokumentów to mówię jej dziękuję bardzo za bezowocną współpracę. I po prawie pół roku będę w punkcie wyjścia xD
Druga sprawa to architekt. Robimy projekt indywidualny, spotkaliśmy się z nim pod koniec maja. Do połowy czerwca miał wysłać koncepcje. Wysłał w połowie lipca xD jeszcze to pół biedy, ale w ogóle się nie trzymał naszych wytycznych, typu dowalił chate 250m a miało być MAX 200, zrobił antresolę której nie miało być itp
Po 2 kolejnych tygodniach wysłał drugą koncepcje która po prostu odrzuciliśmy bo była #!$%@? i w ogóle nie w stylu projektów, które mu wysyłaliśmy jako przykład. No to ja w połowie sierpnia usiadłem na kilka (naście?) godzin i sam narysowałem ROBOCZA wersję w 3D jakby ten dom miał wyglądać. Napisałem mu przy tym maila, że wymiary są tylko orientacyjne, że tu trzeba przerobić to i to, że to jest tylko taki pogląd jakby to miało wyglądać ale nie musi się tego sztywno trzymać.
No i dostałem projekt - kropka w kropkę z wymiarami które ja zrobiłem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) z komentarzem w mailu że projekt przekracza zakładany metraż. NO #!$%@? MAĆ XD
Nie mamy jeszcze nic a ja już mam dosyć tych partaczy xD
Tak wiem, potem będzie tylko gorzej
#budownictwo #budujzwykopem #budowadomu
@nieteczasy2: żebyś wiedział ;) pamiętaj że jak fachowiec nie jest zawalony robotą to jest do dupy, prawdziwy fachowiec ma na długie miesiące do przodu robotę umówioną...
Moja wina że ktoś oferuje taką usługę za 3k? I jak oferuje za 3k to może mnie zbywać 2mc? XD
Z drugiej strony - jak moi rodzice budowali kilkanaście lat temu to też każdy poza głównym wykonawcą tylko patrzył jak to się nie narobić.
I dzięki takim wpisom coraz bardziej się skłaniam, żeby jednak się nie budować, pomimo działki. Milion rzeczy do załatwienia, pełno #!$%@?. Znając mój temperament i sklonnosc do perfekcjonizmu to bym pewnie osiwiał.
Sam staram się trzymać terminy ale żeby tego dokonać muszę odmawiać niektórym inwestorom, którzy się spieszą. Niestety często nie mam tyle mocy przerobowej żeby sprostać wymaganiom. Umówić się mogę na termin właśnie za pół roku, a przeważnie się nie dogadujemy terminowo. Inwestor wtedy idzie do kogoś innego, kto