Eh, pamiętam jak byłem na studiach i mój kuzyn próbował mnie naciągnąć na #mlm future net. S----------e sięgnęło zenitu, gdy przyjechał z niezapowiedzianą wizytą z jakimś kolegą, która brzmiał identycznie jak ci ludzie, których stories to wstawiacie. Gadanie o dochodzie pasywnym, o etacie, śmiał się że jestem na studiach (jakoś drugi rok wtedy) i jak będę je kończył to zostane z marną pracą na etacie, a on i mój kuzyn będą jeździć mercedesami. Gość produkował się tak przez godzinę czasu, a ja tylko słuchałem. Pod koniec tego monologu, zapytałem się czy to nie jest jakaś piramida finansowa bo poczytałem wcześniej w necie nieco o tej "firmie". Nagle atmosfera zrobiła się czerstwa i typ wypalił w moją stronę tekst, że gdybyśmy byli u niego w domu to by mnie za takie pytanie z niego wyrzucił bo to w ogóle bzdura xD, ja takie WTF i sobie poszli xD. Od tamtego spotkania mój kuzyn, rekin biznesu, próbował mnie namówić jeszcze kilka razy, aż się pokłóciliśmy bo mu w końcu ostro nawrzucałem. Nie mamy kontaktu ale wiem od cioteczek, że żadnym milionerem nie został, jeździ starą skodą, za to ja sobie pracuje w IT i nie narzekam, co prawda milionerem nie jestem ale radzę sobie lepiej niż ten dekiel xD
@muchatse: dochód pasywny oczywiście idzie sobie wyrobić ale nie w ten sposób...
Przykładowo ja mam kilka stówek miesięcznie za to tylko że 2 firmy będą mogły do mnie dzwonić po 16 z awariami, potem mam 72h na naprawę, jakaś stała kasa wpada też ze sprzedaży serwerów, wystarczy raz w roku fakturę wystawić i przypilnować aby zapłacili.
I to jest prawdziwy dochód a nie jakieś urojenia ;)
@wiesiu2: Piramida finansowa nie ma nic wspólnego z pasywnym dochodem i nigdy nie miała z tym mieć nic wspólnego.
I obawiam się, że twoje dodatkowe źródło dochodu nie jest dochodem pasywnym, bo w ramach jego otrzymania musisz jednak wykonać pewną pracę (jak się uda, że bez awarii to plus dla Ciebie).
Ja np. jako dodatkowy dochód mam zdjęcia - teoretycznie dochód pasywny, bo archiwum zdjęć siedzi w agencji i jak
@muchatse: Future net - pamiętam nie zapomnę. Szwagierkę mi w to wciągnęli. Jak chciała mnie zwerbować to poprosiłem, żeby mi na kartce wypisała ROI w nadziei, że a) o--------i się b) sama się zaora w trakcie wyliczeń. A g---o tam - podjęła się wyzwania więc wyszło mi na to, że z 6K PLN wkładu miałem wyciągać PASYWNIE miesięcznie ponad dwunastaczka. Miałem coś zacząć tłumaczyć, ale ostatecznie jako, że jestem miękką
W sumie to mnie dwa razy próbowali naciągnąć na #mlm, dwa razy z takim samym skutkiem, to znaczy na pytanie ile mam oszczędności odpowiadałem, że jakieś 21 zł i 37 groszy, po czym #frajerzyzmlm wychodzili xD
#frajerzyzmlm
Przykładowo ja mam kilka stówek miesięcznie za to tylko że 2 firmy będą mogły do mnie dzwonić po 16 z awariami, potem mam 72h na naprawę, jakaś stała kasa wpada też ze sprzedaży serwerów, wystarczy raz w roku fakturę wystawić i przypilnować aby zapłacili.
I to jest prawdziwy dochód a nie jakieś urojenia ;)
I obawiam się, że twoje dodatkowe źródło dochodu nie jest dochodem pasywnym, bo w ramach jego otrzymania musisz jednak wykonać pewną pracę (jak się uda, że bez awarii to plus dla Ciebie).
Ja np. jako dodatkowy dochód mam zdjęcia - teoretycznie dochód pasywny, bo archiwum zdjęć siedzi w agencji i jak