Wpis z mikrobloga

@eldoradek: Raczej to nie ma znaczenia, sznurek to sznurek. Entropia zawsze dąży do 0 czyli do uporządkowania się układu czyli jego rozpadu na części pierwsze, dlatego wszystko się psuje, samo z siebie nawet nieużywane się w końcu psuje, to taki autorecykling tego wirtualnego świata
@materazzi: a jeśli potraktujemy entropię jako liczbę sposobów na które układ może rozłożyć energię, to czy sznurek usztywniony węzłem nie będzie miał mniejszej entropii niż sznurek zupełnie luźny? Piszę trochę laickim językiem, bo termodynamika to już trochę zapomniana przeze mnie nauka :P