Wpis z mikrobloga

Pare lat temu przezywalam cos bardzo boleśnie. Teraz bliska mi osoba ma podobne problemy. Ma ogromne wsparcie od każdego. Ja nie moglam na to liczyc w tym tez od niej. Sytuacja się odworcila i to ja jestem najwiekszą podporą. Łapie mnie zazdrość w tym jak te same problemy mogą być postrzegane przez tych samych ludzi wokół w zależności kogo dotyczą. Osoba uważana za mniej wartościową jest #!$%@?ąca, wymyśla i ma sobie radzić sama, bo inaczej jest nieudacznikiem, a wobec tej bardziej docenianej ludzie skaczą i szukają rozwiązań.
  • 6
  • Odpowiedz
@koralgola: wychodzac samemu, okazalas swoja wyzszosc. to wlasnie handlowanie z dolami i porazkami w samotnosci, pokazuje nasz prawdziwy charakter. ze wsparciem, to i kazdy wyjdzie

moze i "glembokie", ale prawdziwe ;3
  • Odpowiedz
@koralgola ciesz się tym, że to Ty mogłaś pomóc komuś innemu, zwłaszcza pamiętając swoją sytuację z przeszłości i to, jak wtedy się czułaś bez wsparcia, którego potrzebowałaś. Nie ma co tak oglądać się w przeszłość, bo zawsze będziemy widzieć to, że ktoś czegoś nie zrobił
  • Odpowiedz