Zjawisko „widma Brockenu” zachodzi wtedy, gdy obserwator będąc wysoko w górach widzi swój cień na mgle lub chmurze znajdującej się poniżej niego. Nazwa pochodzi od góry Brocken w masywie Harz w środkowych Niemczech – na podstawie obserwacji tam poczynionych fenomen ten opisano. Gdy pierwszy raz o tym czytałem, wyobrażałem sobie ten cały Brocken jako niedostępną górę, na szczyt której docierają tylko najbardziej wytrwali podróżnicy. Jak się okazało, od ponad stu lat na Brocken wjeżdżają pociągi XD Ale ja nie o tym chciałem. 1/7
Postanowiłem zdobyć rzeczony szczyt. Już z okna autobusu, jadąc na dogodny punkt startowy spaceru, łatwo było dostrzec, że coś jest nie tak. Ogromne łyse polany, całe łany uschłych drzew. Bardzo mało zieleni mimo końcówki sierpnia.
Z bliska wszystko wygląda jeszcze gorzej. Im wyżej wchodziłem, tym więcej mym oczom ukazywało się śmierci, szarości i smutku, między którymi tylko gdzieniegdzie różowiła się wierzbówka (takie tam jadalne chwaścidło).
Winowajcą tego stanu okazały się jak zwykle człowieki. W XVIII wieku całkowicie wycięto naturalny las porastający zbocza gór Harz na potrzeby kopalń i hut. W zamian sadzono świerki, bo szybko rosną a ich drewno dobrze się nadawało do zastosowań przemysłowych. Świerki lubi też kornik, i gdy pierwotny las był już całkowicie zniszczony, posadzone przez ludzi drzewa zostały zjedzone. Aby ratować swoje uprawy desek i opału, w XIX wieku ludzie zaczęli sadzić… więcej
Dopiero w 1990 roku Niemcy poszli po rozum do głowy i utworzyli tam park narodowy. Projekt parku powstał już w 1937, ale pomysł upadł, gdyż nasi zachodni sąsiedzi zajęli się paleniem Europy, a potem rzucaniem się kamieniami przez granicę RFN i NRD, która dzieliła masyw Harz na pół.
Co zrobić, by Brocken i okolice znów wyglądały tak, by inspirowały poetów (Goethe się tam wspinał!) i cieszyły oczy turystów? Można teren zostawić samemu sobie. Odrodzenie się przyrody do stanu sprzed inwazji Homo sapiens sapiens trwałoby gdzieś ze dwa tysiące lat, więc postanowiono to nieco przyspieszyć. Od momentu utworzenia parku narodowego posadzono już 4,5 miliona drzew, które występowały tam naturalnie – buków, dębów, klonów, brzóz i jesionów. Niestety spektakularnych efektów tych wysiłków
Żeby nie było tak depresyjnie, należy wspomnieć, że różnorodność gatunkowa okolicy wyraźnie się zwiększa. Z tzw. gatunków parasolowych z sukcesem reintrodukowano rysia. A więc szanse, że jakiś poeta napisze swój życiowy utwór natchniony przyrodą Brockenu, rosną. Na drugiego Goethego poczekamy może nie dwa tysiące, a jedynie kilkaset lat.
@Damasweger: Myślałem kiedyś, że dobrym motywem byłoby takie przejście Niemiec w poprzek pasmami górskimi. Oczywiście nie w sposób ciągły, tylko z przejazdami między nimi i zaczerpnięciem cywilizacji od czasu do czasu, ale ogólnie jak najbardziej budżetowo. Może znowu nie od razu jakoś bushcraftowo, ale jednak tak nieco bardziej na dziko. Czyli przez całe to Mittelgebirge, zaczynając od Rudaw, przez właśnie Harz idąc zygzakiem, a kończąc tam na Taunusie i Eiflu,
@niecodziennyszczon Brzmi jak super wyprawa (ʘ‿ʘ) Ja niestety ogólnie słabo ogarniam Niemcy, bo od niedawna tu mieszkam. Zapytaj na tagu #niemcy, albo po prostu sam zaplanuj i zorganizuj :D
@Damasweger: nie, nie, 1x spadasz z rowerka, jak przeżyjesz do zobaczenia drugiego razu to dostajesz extra życie, a jak 3 raz to się zeruje, przecież każdy to wie ( ͡°͜ʖ͡°)
A tak serio to bardzo popularny przesąd wśród górołazów, oczywiście należy traktować jako folklor. I faktycznie była też z tym 3 razem opcja, zapomniałam. Dzięki za przypomnienie.
@Czarna_suszarka: Temat troche glebszy. Lasy w Harz byly bukowe, jak wszedzie. Juz duzo wczesniej, gdy powstalo gornictwo (Andreasberg, Clausthal) zaczeli uprawiac swierki. Obecnie sadzone lasy potrzebuja najpierw drzew pierwotnych, np. brzoza, olcha, by pozniej mogl pod ich ochrona wyrosnac las mieszany. Okolo 150 lat. Brak zdrowych swierkow to niestety brak prawdziwkow, trzeba je szukac w innych okolicach, co sie udaje:) Widmo Brockenu przezylem dawno temu na Elbrus, bylo niesamowite.
#gory #przyroda #gruparatowaniapoziomu
@niecodziennyszczon Mieszkam w Niemczech. Chciało mi się w góry, a tam miałem najbliżej ;)
A tak serio to bardzo popularny przesąd wśród górołazów, oczywiście należy traktować jako folklor. I faktycznie była też z tym 3 razem opcja, zapomniałam. Dzięki za przypomnienie.
@Damasweger: długo? bo wydawało mi się że w polsce gdzieś autobusem jeździłeś
@Damasweger: no zajebiście. Tyle naplusowałem komentarzy a teraz muszę cofać, dzięki
@Damasweger: po polsku- "zjawisko".
Widmo Brockenu przezylem dawno temu na Elbrus, bylo niesamowite.