Wpis z mikrobloga

Prawda jest taka, że przytulenie się Szeligi z Jacą jest Tańculi na rękę. On najchętniej już dawno odciąłby się od Szeligi po aferze trenerowej. Nie zrobił tego tylko z jednego powodu. Bał się, że znowu spadnie na niego hejt, że jest fałszywy jak po rozstaniu z Szalonym Reporterem. Tańcula obrał więc taką strategie, że oficjalnie nie zabierze stanowiska, choć nie popiera tego co zrobił Szeli, ale dalej to jego kumpel. Jednym słowem wilk syty i owca cała. Jednak teraz po przywitaniu się Szeligi z Jacą, Tańcula już robi sobie grunt pod narrację ,,ja już się nie przyjaźnie z Piotrkiem, on okazał się fałszywym przyjacielem, bo brata się z moim największym wrogiem. A prawda jest tak, że fałszywiec zrobi wszystko dla poklasku…
#famemma